 |
nie nazwałabym tego szantażem... no może troche;p
|
|
 |
'Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć,
ja chwycę Cię mocniej i przytulę weź mnie dotknij,
wierzchem swojej dłoni, przejedź po moim policzku,' peja-k.c.
|
|
 |
'wszystkie ladies tak jak ja
łapią oddech na raz
wszyscy playaz z nami w takt
łapią oddech na dwa'
|
|
 |
Zapraszam, usiądź wygodnie, rozgość się na fotelu moich snów i do mnie mów. Nie... w życiu to mi nie odpowiada. wypełnisz całą przestrzeń, nie będę miała czym oddychać, znów zacznę się przez Ciebie dusić i miewać palpitacje serca, ataki niewyjaśnionej złości i histerii. Znów zgubie siebie w poszukiwaniu Ciebie. Sny to wystarczający fragment proszę Szanownego Pana. Tak wiem proszę Pana, że chciałby Pan posiąść całe moje życie, ale proszę Pana... ja... Pan je już od dawna posiada i nadaje sens każdemu drobnemu gestowi
|
|
 |
'Myślałeś, że już nie masz zmartwień
A co, nie?
I nagle los ci mówi głośno
Teraz ja ci uświadomię
Prosto w oczy ci się śmieje
Twoje dni są policzone '
|
|
 |
'Samo życie, nauczyciel co wciąż karci
Mówisz poukładam rozrzucone karty
Swoją siłą-tylko jeśli ci się pofarci,
Znów ktoś wyjął jedną, padło ostatnie piętro
Nie masz nic, zaczynasz raz kolejny, raz niepewny'
|
|
 |
"Wynik love*:love. Ty serwujesz"
|
|
 |
a ja sie nie boje zawsze robie swoje
|
|
|
|