głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika together

czasem najlepszym wyjsciem jest wziąć się w garść  spojrzeć w lustro i powiedziec  Mała to jeszcze nie koniec świata  ubrać uśmiech i byc szczesliwa!

niekonwencjonalna dodano: 29 września 2010

czasem najlepszym wyjsciem jest wziąć się w garść, spojrzeć w lustro i powiedziec "Mała to jeszcze nie koniec świata" ubrać uśmiech i byc szczesliwa!

chyba... oby szczesliwie   teksty niekonwencjonalna dodał komentarz: chyba... oby szczesliwie;) do wpisu 29 września 2010
kiedys bede szczesliwa!!!!!!!!!

niekonwencjonalna dodano: 29 września 2010

kiedys bede szczesliwa!!!!!!!!!

dziś wiem  że kiedyś znajdę  mych łez serce warte  mam czas by czekać na znak  zły los przytrafił się  i co noc w milczeniu chcę tkwić  by już nie stracić mych szans  by już nie spłoszyć mych szans

niekonwencjonalna dodano: 29 września 2010

dziś wiem, że kiedyś znajdę mych łez serce warte mam czas by czekać na znak zły los przytrafił się i co noc w milczeniu chcę tkwić by już nie stracić mych szans by już nie spłoszyć mych szans

słowa z twych ust  że się starasz jak nikt  korowody twych kłamstw  nie przesłonią mych prawd  jeśli taką miłość chcesz dać mi  to samotnie spędzę noc

niekonwencjonalna dodano: 29 września 2010

słowa z twych ust, że się starasz jak nikt korowody twych kłamstw nie przesłonią mych prawd jeśli taką miłość chcesz dać mi to samotnie spędzę noc

... jakie to prawdziwe... teksty niekonwencjonalna dodał komentarz: ... jakie to prawdziwe... do wpisu 25 września 2010
bo widzisz tu sa tacy ktorzy na zawsze sie kochaja i dopiero dlatego nie moga byc razem

niekonwencjonalna dodano: 24 września 2010

bo widzisz tu sa tacy ktorzy na zawsze sie kochaja i dopiero dlatego nie moga byc razem

Kiedy powiedziałeś KOCHAM  w tamto południe zrozumiałam ze już na zawsze zająłeś pewne miejsce w moim sercu..   KC!!!!!!!!!!!!

dolarynka18 dodano: 23 września 2010

Kiedy powiedziałeś KOCHAM w tamto południe zrozumiałam ze już na zawsze zająłeś pewne miejsce w moim sercu..;* KC!!!!!!!!!!!!

nie mow mi ze szkoda łez...

niekonwencjonalna dodano: 22 września 2010

nie mow mi ze szkoda łez...

moje.. nie myslec o nim... teksty niekonwencjonalna dodał komentarz: moje.. nie myslec o nim... do wpisu 22 września 2010
 wyjezdzam  dlaczego?  nie mam tu przyszlosci. to nie o to chodzi prawda?  a nawet jesli to co? tam zaczne wszystko od poczatku. od nowa. moze tam zapomnie   nie zapomnisz.  zapomnie   ucieksza tak jak on  on nie uciekl  po prostu wyjechal.   a ty ucieksza... tam bedziesz sama  tak sama i wszystko zaczne od zera  uciekniesz tylko od ludzi i polski ale nie od uczuc...

niekonwencjonalna dodano: 22 września 2010

-wyjezdzam- dlaczego?- nie mam tu przyszlosci.-to nie o to chodzi prawda?- a nawet jesli to co? tam zaczne wszystko od poczatku. od nowa. moze tam zapomnie - nie zapomnisz. -zapomnie - ucieksza tak jak on- on nie uciekl, po prostu wyjechal. - a ty ucieksza... tam bedziesz sama- tak sama i wszystko zaczne od zera- uciekniesz tylko od ludzi i polski ale nie od uczuc...

Siedziała w łazience wypalając kolejnego papierosa i powtarzając  Jego już nie ma    Gdyby mu zależało odezwałby się . Wyjechał już tak dawo  ślad po nim przepadł  jedynie opisy na gg świadczyły o tym  że żyje. Wystarczało to jej by funcjonować  ale nie po to by żyć. Bo przecież jak? Kochała go bardziej niż kogokolwiek  o ile wogole kogoś kochała poza nim. Odpalała kolejnego papierosa gdy rozległ się dzwięk jej drugiego  nieoficjalnego telefonu  bigła bo myślała  że to któraś z bliskich kolezanek  bo przecież nikt inny nie miał tego nr. One i on. Gdy dobiegła dzwonek się urwał. Drżacymi rękoma wygrzebła telefon z pościeli. Przez głowe przebigła jej myśl może to on. Przez pół godziny trzymała w dłoni telefon bojąc się sprawdzić nieodebranych polaczen. Bała się  że zabije w sobie nadzieje  że to tylko mała. Pozniej siedziala wpatrzona w sufit.. na ekranie wyświetlilo sie jego imie... Nie zapomnial... teraz musi zaczac zbierac sie do kupy od nowa. I nie wie co jest gorsze  to że go nie ma

niekonwencjonalna dodano: 21 września 2010

Siedziała w łazience wypalając kolejnego papierosa i powtarzając "Jego już nie ma", "Gdyby mu zależało odezwałby się". Wyjechał już tak dawo, ślad po nim przepadł, jedynie opisy na gg świadczyły o tym, że żyje. Wystarczało to jej by funcjonować, ale nie po to by żyć. Bo przecież jak? Kochała go bardziej niż kogokolwiek, o ile wogole kogoś kochała poza nim. Odpalała kolejnego papierosa gdy rozległ się dzwięk jej drugiego, nieoficjalnego telefonu, bigła bo myślała, że to któraś z bliskich kolezanek, bo przecież nikt inny nie miał tego nr. One i on. Gdy dobiegła dzwonek się urwał. Drżacymi rękoma wygrzebła telefon z pościeli. Przez głowe przebigła jej myśl może to on. Przez pół godziny trzymała w dłoni telefon bojąc się sprawdzić nieodebranych polaczen. Bała się, że zabije w sobie nadzieje, że to tylko mała. Pozniej siedziala wpatrzona w sufit.. na ekranie wyświetlilo sie jego imie... Nie zapomnial... teraz musi zaczac zbierac sie do kupy od nowa. I nie wie co jest gorsze, to że go nie ma

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć