 |
Wszystkie najbardziej potrzebnerzeczy. Mama zawołała do niej - Uważaj na siebie , jak coś to zadzwoń to przyjadę po Ciebie. Baw się dobrze ! - wyszła z domu. Na dworze było zimno i
bardzo ślisko. Przechodziła przez jezdnie kiedy usłyszała przeraźliwy pisk opon i wielki huk. Pobiegła szybko w tym kierunku, zobaczyła auto
rozbite o drzewo. Młody chłopak wpadł poślizg. Rozjerzała się ale nikgo nie było w pobliżu. - TYlko nie wpadaj w panikę , wiesz co robić ! -
powiedziała do siebie . Podeszła do auta, chłopak był przytomny , pomogła mu wysiąść . (cz.2)
|
|
 |
- Babciu czemu mnie odwiedzasz w snach ? Przed czym chcesz mnie ostrzec? Babciu proszę powiedz mi!- krzyczała przez sen do swojej babci,
która umarła 2 lata temu. Obudziła się ze strachem w oczach, pomyślała przecież to tylko sen. Wstała, ubrała się i zeszła do kuchni zjeść śniadanie.
Ostatni tydzień ferii zimowych, za nie długo trzeba wracac do szkoły.. Nie uśmiechało jej się to. Wieczorem wybierała się na impreze, musiała
dobrze wyglądać ale sen o babci nie schodził jej z myśli. Była gotowa do wyśjcia wzięła telefon , pieniądze, kosmetyki.(cz.1)
|
|
 |
Życie nasze składa się z krótkich momentów..cudownych chwil czy przykrych incydentów..Niczego nie przegapię..wszystkie je łapie.. /Paktofonika♥♥♥
|
|
 |
Dlaczego alkoholik nigdy nie przyzna się do tego,że jest alkoholikiem, a narkoman powie,że jest ćpunem..mało tego..jest z tego dumny?
|
|
 |
Kolejna odbudowa zaufania..a było już tak pięknie..prosze cię mamo daj spokój..serio wolisz zebym piła? Jaa tam wole się zajebać..nigdy mnie nie zrozumiesz..niby próbujesz zrozumieć..ale to nigdy nie nadejdzie..za dużo przeżyłam...żyje chwilą..poprostu :) łapie chwile ulotne...
|
|
 |
Jutro domóweczka się szykuje heh ;D Jebiemy nocke ;p
|
|
 |
po raz kolejny opuściła mnie siła w której miałam nadzieje na lepsze jutro .
|
|
 |
znów powrócił dzień kiedy chce opuścić wszystko i wszystkich dla niego .
|
|
 |
to znów jeden z tych dni w których ona i on nie mają pojęcia co dalej
|
|
 |
może i mam pewność że do tego świata nie pasujesz ani ty ani ja , ale mam pewność że pasujesz do mnie.
|
|
 |
Nagle
powstała niezręczna cisza po czym światło znikło , było ciemno. Słyszał jedynie spokojny i delikatny głos który wołał go do siebie. Nagle chłopak poczuł na
lewym ramieniu lekki ucisk i oddech na szyi . Wystraszony spojrzał w górę . To był już koniec, nie było juz szans na to aby usłyszał ponownie jej
anielski głos i widział jej twarz , która prominowała wyrazistym światłem. Teraz jedynie mógł na nią spojrzeć z góry i pilnować ją jako anioł stróż .
Chłopak zginął, a ona przyjeła to do siebie z lekkim uśmiechem na twarzy maskującym jej prawdziwe uczucia . [*] śpij w spokoju. (cz.4)
|
|
 |
Założył kaptur na głowę, włożył słuchawki w uszy i
poszedł przez tory na skróty. Jego głowa była opętana myślami dotyczacymi jego już byłej dziewczyny. Nie chciał i nie mógł się z myślą że jego
bratnia dusza mogła mu coś takiego zrobić przez głupiego sms. przechodził przez tory , zagłuszając sie w chaotycznej muzyce której nie mógł i tak
usłyszeć ponieważ za bardzo myślał o tym co się stało . Nagle oślepiający strumień światła zwrócił jego uwagę , ale była już za późno . (cz.3)
|
|
|
|