 |
daj o sobie zapomnieć. nie przychodź w snach, nie pisz sms'ów, nie dzwoń.
|
|
 |
trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie - bo serce zaczęło tykać w tak dziwny, inny sposób - smutny trochę. / veriolla
|
|
 |
wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla
|
|
 |
i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla
|
|
 |
jesteś za głupia, a ja za mądra. albo po prostu wyolbrzymiam Twoją chujową pustkę, lalo.
|
|
 |
za dużo wspomnień jak na jedną noc. za słaba psychika jak na takie wspomnienia.
|
|
 |
jak już odchodzisz to oddaj mi 2638485 godzin 45 minut i 12 sekund mojego życia.
|
|
 |
umiem milczeć w każdym języku.
|
|
 |
u mnie wszystko w porządku, ostatnio nawet byłam na dworze.
|
|
 |
nie umiem oprzeć się czekoladzie, a co dopiero Tobie.
|
|
 |
zasada z.z.z - zauroczyć się. zakochać. zapomnieć.
|
|
 |
kiedy mówiłam, że chce się zakochać, nie miałam wcale na myśli całorocznego cierpienia.
|
|
|
|