 |
make one person happy each day even if it's yourself..; )
|
|
 |
Podobno miłość nadaje życiu sens, ale samo życie ma sens. Miłość tylko sprawia, że człowiek zaczyna go dostrzegać.
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie dostrzegasz
tego, jak się od kogoś uzależniasz.
Jak ta osoba w jednej chwili
staje się całym Twoim życiem
|
|
 |
Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z zajebiście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.
|
|
 |
Gdy pewne osoby odchodzą, odchodzi z nimi ich świat w którym uczestniczyliśmy, a pozostają tylko wspomnienia..
|
|
 |
byłeś najlepszym co mnie spotkało, nawet jeśli płakałam przez Ciebie, nie spałam w nocy i wszystkie problemy miały twoje imię. [S]
|
|
 |
dopiero teraz, gdy prawdopodobnie Cię straciłam, uświadomiłam sobie jak wiele znaczy dla mnie każda rozmowa z tobą, każdy uśmiech albo chociaż jakiś najmniejszy gest. jeszcze bardziej pokochałam twoje brązowe źrenice i twój oddech na moje szyi. teraz tak na prawdę uświadomiłam sobie ile dla mnie znaczysz. [S]
|
|
 |
robiliśmy niedobre rzeczy , ale jeszcze nie kończymy , więc niech nie będzie wstyd Ci ta , niech nie będzie wstyd Ci , obydwoje mamy w głowie zbereśne myśli . [ VNM - jesteś ]
|
|
 |
jak co rano wchodzę do szkoły . frajerzy , którzy myślą , że dres czyni z nich dresiarzy , kopie barbie - spódniczki , spalony blond , a na ryju plastik . grupka żuli , którzy z kilometra śmierdzą fajkami i piwem , no i my - jedyni , którzy reprezentują gatunek ludzki.
|
|
 |
Idioto, myślisz, że przypadkiem codziennie na ciebie wpadam, patrzę na ciebie, uśmiecham sie do ciebie, siadam sama, bez koleżanek, robiąc miejsce obok siebie?
|
|
 |
ja pierdole , czemu mi to robisz, kiedy kocham cię ? przez ciebie będę pić , alkohol wykończy mnie po co te bajki , że bardzo też to boli cię przestań już pierdolić te głupoty , proszę cię [ VNM - Nigdy więcej ]
|
|
|
|