 |
Myśląc, że będzie dobrze, że się ułoży bo musi codziennie oszukuję samą siebie..
|
|
 |
Przepraszam Cię dziś za wszystkie swoje błędy. Wybacz mi chwilę zwątpienia, kiedy błagam byś mi udowodnił swoje uczucia do mnie. Tak to ja zniszczyłam to, co było między Nami. Z dnia na dzień umierała jakaś cząstka Nas, aż wreszcie rozbiło się na dwie jednostki - mnie i Ciebie. Nigdy więcej nie spojrzeliśmy sobie w oczy, tak jak wtedy gdy po raz pierwszy wyznawaliśmy sobie miłość. Nigdy więcej po tym nie przybiegłam cała mokra pod czas ulewy do Ciebie błagając o pomoc i wsparcie. Nie patrzyłam już w Niebo i nie uśmiechałam się, gdy gwiazda, którą nazwałam Twoim imieniem, właśnie do mnie mrugnęła. Nie ujrzałam już Twojego imienia na wyświetlaczu mojego telefonu. Nie pojawiałam się już w Twojej szkole i nie szukałam Cię na korytarzu by tylko ofiarować Ci pocałunek. Nie zrobiłam już nic, co było moją codziennością. Skreśliłam wszystko, jak teraz mój nauczyciel od polskiego przekreśla moje wypracowania. / kinia-96
|
|
 |
A nocą budzą się demony. Wspominam błędy przeszłości, myślę o piekle w teraźniejszości i ze strachem patrzę w przyszłość...
|
|
 |
Czy kiedykolwiek upadłeś tak nisko że nie byłeś w stanie się podnieść?Czy był taki moment w którym wydawało Ci się że nie pasujesz do tego świata i ludzi?Czy często odczuwasz brak zrozumienia i wsparcia od osób Ci najbliższych?Pragnąłeś kiedykolwiek ucieczki od rzeczywistości sięgając po najgorsze metody?Czy zamykasz się w swoim pokoju z puszczoną muzyką i używkami rozpieprzonymi dookoła?Czy kiedykolwiek krzyczałeś tak by każdy w okolicy usłyszał Twój ból?Chciałeś kiedyś być kimś innym, rozpoczynając życie na nowo z całkiem inną tożsamością?Masz dość bycia opuszczonym i samotnym?Żyjesz w świecie którego nienawidzisz z całego serca?Masz dość patrzenia na zakłamane twarze które mijają Cię każdego dnia?Twoja dusza gdzieś tam wewnątrz Ciebie cicho krwawi i nie możesz zatamować rozlewu krwi? Wszystko co robisz nie ma najmniejszego sensu a każda czynność której się chwytasz jest bez znaczenia?Odczuwasz pustkę i nicość?Stoisz na krawędzi załamania?Tak?To witaj w moim świecie/ auto_destruction
|
|
 |
Powoli, dzień po dniu nadchodzi przewidywany koniec. Mój koniec. Bez happy endu.
|
|
 |
Czarne scenariusze krążące w mojej głowie jak demony namawiające do spotkania ze śmiercią..
|
|
 |
W głowie czarne myśli zagłuszające błaganie serca, w sercu osoby, które już nie wrócą..
|
|
 |
|
Przecież nie mam systemu nerwowego pratchawca, więc czuje, wzruszam się i złoszczę. Także cierpię i dobrze byłoby, aby ktoś to wreszcie zauważył.
|
|
 |
Marzenia roztopione jak spadające płatki śniegu dotykające ziemi, a uczucia zabite przez szarą rzeczywistość…
|
|
 |
I chociaż dzisiaj dopóki mój żal do Ciebie gdzieś odpłynął, chce byś był szczęśliwy. Chce, żebyś pokochał inną, a ona Ciebie. Tak, dzisiaj chce, by jakaś dziewczyna zastąpiła moje miejsce. Zasłużyłeś po wszystkim co przeżyłeś ze mną, po tym co Ci zgotowałam. Dziś pozwalam by inna całowała Twój policzek i używała Twojego ciała jako poduszki, co ja uwielbiałam robić.Po prosto zasłonię uszy i udam, że nie słyszę jak szepczesz Jej dwa najpiękniejsze słowa 'kocham Cię'. Przymknę oczy i nie zauważę, jak się całujecie. Odwrócę się, pójdę w drugą stronę, nie wpadną na Was i udam, że nie istniejecie. Aż przyjdzie taki dzień, że nie będę musiała uciekać, że przyzwyczaję się, że jest Ona, a nie ja. Przecież od zawsze Twoje szczęście było o sto procent ważniejsze od mojego. Dziś chce tego, jutro znowu będę płakać przez Ciebie. / kinia-96
|
|
 |
Wszystkim moblowiczom życzę zdrowych, wesołych świąt spędzonych w gronie najbliższych oraz dużo, dużo weny. ;* / kinia-96
|
|
 |
Tłumaczę sobie, że tak miało być. Mieliśmy spędzić ze sobą rok , w tym pół roku będąc razem i po wszystkim się rozstać. Po raz ostatni puścić swoje dłonie i odejść każdy w swoją stronę. Mimo bólu nie chce żałować tego czasu, kiedy dzięki Niemu byłam szczęśliwa. Nauczył mnie wiary w siebie i swoje możliwości. Nauczył, że związek musi być zbudowany na solidnym fundamencie przyjaźni i tak z Nami było. Nauczył mnie najpiękniejszego języka miłości. Nauczył, że prawdziwi partnerzy to Ci, którzy umieją ze sobą milczeć. Wiem, że przez długi okres czasu obwiniałam go o wszystko, nienawidziłam go i każdego dnia spędzonego wspólnie.. Jednak jak się nad tym bardziej zastanowić jak mogłam żywić do niego urazy i zapomnieć o tym czasie, kiedy byłam tak cholernie szczęśliwa, że nawet każda porażka była niczym i nie mogła mnie zniszczyć. / kinia-96
|
|
|
|