głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika titiriti

delikatność jego dłoni na moim ciele wywołuje dreszcze.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 26 kwietnia 2011

delikatność jego dłoni na moim ciele wywołuje dreszcze. //cukierkowataa

siedziała w barze pijąc kolejnego drinka i przypominając sobie ostatnią kłótnie. cała zapłakana mruczała pod nosem  że już nie da rady tak żyć. wtedy przyszedł do niej on i przeprosił. całowali się namiętnie  obiecywali sobie  że już nigdy się nie rozstaną. przez rok było dobrze ich miłość kwitła  każdy im zazdrościł  ale po pewnym czasie coś się popsuło. co raz częściej ją bił zdradzał z kim popadnie nie kryjąc się z tym a ona głupia mu wybaczała licząc że  to był ostatni raz    cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 26 kwietnia 2011

siedziała w barze pijąc kolejnego drinka i przypominając sobie ostatnią kłótnie. cała zapłakana mruczała pod nosem, że już nie da rady tak żyć. wtedy przyszedł do niej on i przeprosił. całowali się namiętnie, obiecywali sobie, że już nigdy się nie rozstaną. przez rok było dobrze ich miłość kwitła, każdy im zazdrościł, ale po pewnym czasie coś się popsuło. co raz częściej ją bił zdradzał z kim popadnie nie kryjąc się z tym,a ona głupia mu wybaczała licząc że "to był ostatni raz" //cukierkowataa

był taki jak kumple z jego otoczenia. pił  palił. przeklinał. klasyczny zły chłopka  lubiący pakować się w kłopoty  narwany i zaborczy. opinia kumpli postawiona na pierwszym miejscu. inne panny kleiły się do niego  mógł wybierać i przebierać ale jego to nie bawiło. postrzegany był jako samolubny dupek. chociaż z czasem to się zmieniło. zakochał się. w zwykłej dziewczynie. zachowującej się jak dzieciak bo w czasie deszczu lubiła skakać do kałuży  nosić dwa warkoczę. mimo wszystko kochał ją właśnie za to że była sobą.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 26 kwietnia 2011

był taki jak kumple z jego otoczenia. pił, palił. przeklinał. klasyczny zły chłopka, lubiący pakować się w kłopoty, narwany i zaborczy. opinia kumpli postawiona na pierwszym miejscu. inne panny kleiły się do niego, mógł wybierać i przebierać ale jego to nie bawiło. postrzegany był jako samolubny dupek. chociaż z czasem to się zmieniło. zakochał się. w zwykłej dziewczynie. zachowującej się jak dzieciak bo w czasie deszczu lubiła skakać do kałuży, nosić dwa warkoczę. mimo wszystko kochał ją właśnie za to że była sobą. //cukierkowataa

kolejny wieczór a on znowu przyszedł pijany jak co wieczór to samo: wrzaski  wyzwiska skierowane do niej. uderzenie w twarz jej płacz. porozbijana zastawa przewrócone krzesła. to było na porządku dziennym ale ona i tak go kochała znosiła i akceptowała  wybaczała.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 26 kwietnia 2011

kolejny wieczór a on znowu przyszedł pijany jak co wieczór to samo: wrzaski, wyzwiska skierowane do niej. uderzenie w twarz jej płacz. porozbijana zastawa przewrócone krzesła. to było na porządku dziennym ale ona i tak go kochała znosiła i akceptowała, wybaczała. //cukierkowataa

Podnieś rękę jeśli boisz się że marnujesz z Nim czas  podnieś obie jeśli się boisz że kiedyś złamie Ci serce. Widzicie? Tych rąk w górze nie da się policzyć.

niecalkiemludzka dodano: 26 kwietnia 2011

Podnieś rękę,jeśli boisz się,że marnujesz z Nim czas, podnieś obie jeśli się boisz,że kiedyś złamie Ci serce. Widzicie? Tych rąk w górze nie da się policzyć.

zakopane. środek ulicy. lany poniedziałek. eleganckie ubranie i szpilki na wysokim obcasie. do tego dwa wiadra zimnej wody wylane na mnie. pozdrawiam nieznajomych brunetów którzy mnie tak urządzili.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 25 kwietnia 2011

zakopane. środek ulicy. lany poniedziałek. eleganckie ubranie i szpilki na wysokim obcasie. do tego dwa wiadra zimnej wody wylane na mnie. pozdrawiam nieznajomych brunetów którzy mnie tak urządzili. //cukierkowataa

świetne. teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: świetne. do wpisu 25 kwietnia 2011
wyprostowała włosy. spięła je w kucyk. podeszła do mikrofonu i zaczęła śpiewać ich wspólną piosenkę. niepewnie  pomału. rozkręcała się z każdym słowem. uśmiechała się delikatnie  ale oczy miała zamknięte. bała się że ktoś zobaczy tą pustkę.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 24 kwietnia 2011

wyprostowała włosy. spięła je w kucyk. podeszła do mikrofonu i zaczęła śpiewać ich wspólną piosenkę. niepewnie, pomału. rozkręcała się z każdym słowem. uśmiechała się delikatnie, ale oczy miała zamknięte. bała się że ktoś zobaczy tą pustkę. //cukierkowataa

Masz resztki mojego serca między zębami. No dalej  wypluj je  dopiero wtedy będę mogła od nowa zacząć je zbierać.

niecalkiemludzka dodano: 24 kwietnia 2011

Masz resztki mojego serca,między zębami. No dalej, wypluj je, dopiero wtedy będę mogła od nowa zacząć je zbierać.

przy nim czułam się jak małe bezbronne dziecko. dbał o mnie  troszczył się i opiekował. kiedy było mi zimno nakładał na mnie swoją bluzę  abym przypadkiem nie zmarzła. kupował czekoladę milkę bo wiedział że ta jest moją ulubioną i karmił truskawkami. a gdy widział na moich policzkach łzy przytulał mnie mocno szepcąc do ucha  myszka będzie dobrze . nie pozwalał przeklinać  palić i pić. złościł się kiedy rozmawiałam z nieznajomymi kolesiami. bał się kiedy wracałam późno do domu. był cholernie zazdrosny. rozpieszczał mnie. dbał. i szanował. cieszył się każdą chwilą.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 24 kwietnia 2011

przy nim czułam się jak małe bezbronne dziecko. dbał o mnie, troszczył się i opiekował. kiedy było mi zimno nakładał na mnie swoją bluzę, abym przypadkiem nie zmarzła. kupował czekoladę milkę bo wiedział że ta jest moją ulubioną i karmił truskawkami. a gdy widział na moich policzkach łzy przytulał mnie mocno szepcąc do ucha "myszka będzie dobrze". nie pozwalał przeklinać, palić i pić. złościł się kiedy rozmawiałam z nieznajomymi kolesiami. bał się kiedy wracałam późno do domu. był cholernie zazdrosny. rozpieszczał mnie. dbał. i szanował. cieszył się każdą chwilą. //cukierkowataa

leżałam na jego wielkim łóżku po strasznej kłótni. uspokajałam się. oddychałam głęboko. wrócił do pokoju   położył się koło mnie i objął w talli. delikatnie wyszeptał do ucha  zależy Ci jeszcze na mnie . odwróciłam się w jego stronę i spojrzałam w te niebieskie  szklące oczy  wiesz  że tak.  powiedziałam głosem małej dziewczynki. nastała cisza. trwała tak przez dłuższą chwilę   poza bijącymi sercami nie było słychać niczego. nie wypuszczał mnie ze swojego objęcia  nie spuszczał wzroku.  Kocham Cię  wypowiadając te słowa wtulił się w moje drobne ciało. poczuł ulgę  rozluźnił się  uspokoił.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 24 kwietnia 2011

leżałam na jego wielkim łóżku po strasznej kłótni. uspokajałam się. oddychałam głęboko. wrócił do pokoju, położył się koło mnie i objął w talli. delikatnie wyszeptał do ucha "zależy Ci jeszcze na mnie". odwróciłam się w jego stronę i spojrzałam w te niebieskie, szklące oczy "wiesz, że tak." powiedziałam głosem małej dziewczynki. nastała cisza. trwała tak przez dłuższą chwilę - poza bijącymi sercami nie było słychać niczego. nie wypuszczał mnie ze swojego objęcia, nie spuszczał wzroku. "Kocham Cię" wypowiadając te słowa wtulił się w moje drobne ciało. poczuł ulgę, rozluźnił się, uspokoił. //cukierkowataa

poszłam do baru żeby odreagować. usiadłam w najbardziej ponurym miejscu zamawiając gorącą czekoladę i placek z truskawkami. biorąc widelczyk zaczęłam powoli jeść przy czym delektowałam się każdym kęsem. zamknęłam oczy i uśmiechnęłam się delikatnie. wróciłam do tych wspomnień kiedy leżeliśmy na polanie a ty karmiłeś mnie świeżymi truskawkami brudząc nas przy tym okropnie. otworzyłam oczy  spojrzałam na talerz. wstałam. podeszłam do kelnerki wyszeptując  na drugi raz poproszę więcej truskawek . i wyszłam.   cukierkowataa

cukierkowataa dodano: 24 kwietnia 2011

poszłam do baru żeby odreagować. usiadłam w najbardziej ponurym miejscu zamawiając gorącą czekoladę i placek z truskawkami. biorąc widelczyk zaczęłam powoli jeść przy czym delektowałam się każdym kęsem. zamknęłam oczy i uśmiechnęłam się delikatnie. wróciłam do tych wspomnień kiedy leżeliśmy na polanie a ty karmiłeś mnie świeżymi truskawkami brudząc nas przy tym okropnie. otworzyłam oczy, spojrzałam na talerz. wstałam. podeszłam do kelnerki wyszeptując "na drugi raz poproszę więcej truskawek". i wyszłam. //cukierkowataa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć