 |
Tęsknię za czymś czego nie miałam, nie znałam, a potrafiło jednym spojrzeniem uszczęśliwić i uwolnić serce od conocnych rozpaczy. Nie używając żadnego słowa, nie wydobywając z siebie ani jednego dźwięku. Taki był.
|
|
 |
Za każdym razem, gdy robi się coś dlatego, że „życie jest zbyt krótkie” można być pewnym, że życie okaże się wystarczająco długie, by za to pokarać..
|
|
 |
powiedziałeś mi kiedyś,że nie możesz mi dać nic więcej prócz uczucia dzięki któremu będę czuła się uskrzydlona. powiedziałeś mi,że pokażesz mi niebo,gwiazdy nocą i że ustalimy,która będzie naszą gwiazdą. do cholery pytam się teraz gdzie to uczucie? gdzie to niebo?
|
|
 |
doszłam do wniosku,że jednak nie posiadam już żadnych uczuć. nie stać mnie już na coś takiego jak czułość,miłość,dawanie poczucia bezpieczeństwa. zostałam okradziona z emocji..
|
|
 |
pamiętasz? bez jakichkolwiek 'zawsze na zawsze', mieliśmy być ważniejsi od słów, być tylko dla siebie, przeciw wszystkiemu. / endoftime.
|
|
 |
i nie jest dobrze, i być może już nigdy nie będzie, ale kogo to obchodzi? kolejna łza spływa na linijki wersów, ból rozrywanych żeber przelewam na kartki, to boli kurwa i z każdym kolejnym dniem, coraz silniej zabija, zrozum. / endoftime.
|
|
 |
te uczucia gasną, twarze tych ludzi stają się zbyt niewyraźne, by mówić tu o szczęściu. teraz jesteś tu, teraz tu oddychasz i tu żyjesz, z zasadą zostawiając przeszłość gdzieś w tyle, daleko za sobą. / endoftime.
|
|
 |
|
Bardzo często wybieram niewłaściwy moment na powrót w czyjeś życie. //bereszczaneczka
|
|
 |
nie wiesz nawet jak ciężko jest patrzeć na to, jak aktywny jesteś na fejsie i innych pierdołach, i ciągle mieć trochę nadziei, że może jednak napiszesz...
|
|
 |
dziękuję wszystkim, a szczególnie tym, którzy byli ze mną kiedy nikogo nie było.
|
|
 |
krok za krokiem, banalny rytm serca, na twarzy kolejny sfałszowany uśmiech, wdech, wydech, znów udajesz, że wszystko jest w normie, że nadal normalnie funkcjonując żyjesz, i że to wciąż ma sens. chociaż doskonale wiesz, że bez Niego istnienie tutaj, nie ma jakiegokolwiek sensu, że to co było kiedyś teraz stało się niczym, przestało istnieć. / endoftime.
|
|
|
|