 |
być może trudno pojąć każde z tych uczuć, zlikwidować ból przemieniając go w słowa, wyrzec się tego co czuję, ale kurwa, kocham Cię, wiesz? / endoftime.
|
|
 |
gdy byliśmy blisko siebie, coś splątywało nasze dłonie, rozkazując sercu zrobić kolejny krok, ten w przód, którego po czasie żadne z nas, nigdy miało nie żałować. / endoftime.
|
|
 |
`Życie ma słodko - gorzki smak Jack'a Danielsa z Colą. `
|
|
 |
Dopóki nie zakończę rozdziału związanego z Tobą, nie będę w stanie rozpocząć następnego. a będzie to trudne, zważając na to, że już ze sobą nie rozmawiamy...
|
|
 |
|
-stary boisz się swojej byłej laski ?! -nie nie jej. -to kogo? -jej przyjaciółki
|
|
 |
Szkoda, że słowo "nie" zazwyczaj jest odbierane za "koniec", a nie za motywacje do dalszych starań.
|
|
 |
Kiedy mam dużo do zrobienia i nie wiem za co się wziąć, nie biorę się za nic.
|
|
 |
ama nie wiem, czy jest mi przykro, ze to wszystko się stało, czy może czuję ulgę, ze to już za mną, ze już to przeżyłam? Ludzi traci się czasem z rozsądku, który celowo mija się z naszą wolą. Jak ktoś rozrywa serce, to się odchodzi nie dlatego, ze się chce, ale po to by zatamować krwawienie. Bo krew na odległość krzepnie znacznie szybciej.
|
|
 |
Każdego ranka pragnęła, aby czyjeś palce
wędrowały wzdłuż jej kręgosłupa.
Każdego ranka potrzebowała dotyku i bliskości.
|
|
 |
nie chcę być opaloną, niebieskooką blondynką, rudą, zgrabną pięknością ani bladą, czarną księżniczką. chcę być wystarczająca dla Ciebie.
|
|
 |
wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci.*
|
|
 |
i tak ewidentnie, w kilka sekund to wszystko straciło swój dotychczasowy sens, gdzieś w tyle zgubiło ten jebany rytm, całkowicie obracając każde z uczuć, każdą obietnicę i to co wspólne, o sto osiemdziesiąt stopni. wiesz, jeszcze wczoraj nad ranem, kiedy to pierwsze promienie słońca przebijały się przez żaluzje, delikatnie rażąc w oczy, byłam pewna, że ten dzień będzie kolejnym z serii tych, gdzie Twoją obecnością w moim życiu, cieszę się bez przerwy, kiedy jeden Twój esemes zmienia realia dnia, że ten dzień nie będzie tym ostatnim, że nie będzie tym, który zakończy wszystko to, w co wierzyłam naprawdę. / endoftime.
|
|
|
|