 |
Dziewięćdziesiąt procent naszych zmartwień dotyczy spraw, które nigdy się nie zdarzą.
|
|
 |
i wiesz, chciałabym iść gdzieś, gdzie droga byłaby mi zupełnie obca, gdzie na co dzień, inni nie zadawaliby zbędnych pytań. w miejsce, w którym nie byłoby mnie dla nikogo, choć na chwilę, gdzieś gdzie kolejny wdech, wewnętrznie nie rozrywałby płuc, nie sprawiał bólu. / endoftime.
|
|
 |
`Patrzysz na mnie tak, jak nikt jeszcze nie patrzył. `
|
|
 |
Dziś zrobiłbym to inaczej, w sumie ona pewnie też,
ale ja sam nie wiedziałem, to spadło z góry jak deszcz.
I gryzie mnie sumienie teraz, nie wiem, czy wiesz.
Ty ze mną byłaś szczera, ja też, zrobisz, co chcesz....
|
|
 |
Wole czekać na prawdziwość niż przejechać się donikąd.
Chcę być pewny, że to miłość
|
|
 |
nie wierzę w to że nigdy, nie będę potrafił kochać.
|
|
 |
Zabiłem ją na amen, bo nie wiedziałem, co dalej.
|
|
 |
jeśli w coś się angażuję, to jestem konsekwentna. nie bój się. nie zostawię Cię dla pierwszego lepszego gnojka, który będzie próbował uwodzić mnie swoim zniewalającym spojrzeniem i urodą. dla mnie liczy się wnętrze. ale prawdziwe, z uczuciami i z sercem, które potrafi kochać. a Ty je masz .
|
|
 |
|
uśmiech na ustach , bez pokrycia we wnętrzu.
|
|
 |
|
- Dlaczego Ty nie śpisz?
- Bo boję się gwałtu i czuwam.
|
|
 |
- jesteś głupia. - nie możesz powiedzieć , że jestem głupia , możesz powiedzieć moim zdaniem jesteś głupia. - moim zdaniem jesteś głupia. - w dupie mam twoje zdanie.
|
|
|
|