 |
|
Siedzieli razem na ławce przed szkołą.. -'skoczę po coś do picia ;))'- rzucił i poszedł. Po minucie wrócił z dwoma tyymbarkami w dłoni, podał mi jednoo i uśmiechnął się.' otwierając spojrzałam na niego.. "ODDASZ W NATURZE" widniał napis na kapslu.. Zerknął mi przez ramię i zaczął się śmiać po czym pocałował mnie.. -Widzisz nie było tak źle.. dług spłacony ;))
|
|
 |
Tymbarkowoszalone zmieniła status z "w związku" no "wolny" ;( Kurwa... ;(
|
|
 |
Opuszkami palców otarłam łzy z policzków,które jak na złość nie chciały przestać lecieć.Jedne zasychały tylko po to,aby po chwili pojawiły się kolejne.Zaparzyłam herbate i usiadłam na drewnianym parapecie wspominając to co było,co odeszło.Nie wiem ile czasu minęło,nie wiem ile miesięcy przeniosłam się wstecz,ale gdy wzięłam kubek w dłonie herbata była zimna,a dłonie lodowate.Wspomnienia bolą,ale nie żałuję.Nie żałuję żadnej z chwili z Nim spędzonej,żadnego dotyku,żadnego pocałunku.To On naczył mnie kochac,to On nauczył mnie miłości..I niestety nauczył mnie cierpienia.Nauczył mnie jak udawać śmiech i jak powstrzymywać łzy przy innych.Jak cierpieć w samotności nie zadręczając tym innych..Mimo tego nie żałuję.Kocham,tęsknie,pragnę.Pragnę być z kimś kto mnie nie chce,kogoś kto wyrwał mi kawałek serca pozostawiajac wielką ranę,mimo to czekam..Czekam,aż stanie u progu moich drzwi i powie,że żałuję,ze kocha..-No cóż..pomarzyć zawsze można-powiedziałąm na głos ocierając kolejna łzę.. ||pozorna
|
|
 |
|
'dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach.' | Płomień81
|
|
 |
chodź opowiem Ci o znajomości, która nie jest pewna nie znając swojej przyszłości...
|
|
 |
"Wszystko albo nic zasada związku albo kocham całym sercem albo z obowiązku albo się poswiecam albo olewam totalnie, ale zawsze te wybory kończą się fatalnie."
|
|
 |
|
Uwielbiam, kiedy całujesz mnie przed snem, a rano budzisz w ten sam sposób. Uwielbiam, kiedy patrzę na telefon, a tam jedna nowa wiadomość od Ciebie. Kiedy dzwonisz, mam motylki w brzuchu. Kiedy Cię widzę, nie widzę nic poza tym. Gdy mówisz, że mnie kochasz, mam ochotę za Ciebie wyjść. Gdy jesteś najebany i przychodzisz do mojego domu, mówiąc "ale ty jesteź thaka cjudhowna", nie potrafię na Ciebie krzyczeć. Kocham Cię wkurzać tylko po to, by zobaczyć Twoją minę. Kocham chodzić z Tobą na spacery i dostawać od Ciebie bluzę, która pachnie Twoimi perfumami.
|
|
|
|