głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika tinke89

Naj­wspa­nial­sze  gdy w końcu przes­tało mi na to­bie za­leżeć  było to  że zniknął wreszcie ten pa­niczny strach przed by­ciem śmie­szną w twoich oczach.

teczowykropek dodano: 25 września 2012

Naj­wspa­nial­sze, gdy w końcu przes­tało mi na to­bie za­leżeć, było to, że zniknął wreszcie ten pa­niczny strach przed by­ciem śmie­szną w twoich oczach.

 Istnieją na tym świecie ludzie pełni radości  którzy wydają się mieć więcej energii niż inni. Dzieje się tak dlatego  że nie zużywają jej na hamowanie się  tłumienie i oszukiwane samych siebie. Bycie nieszczęśliwym to nie hobby  to ciężka praca w pełnym wymiarze czasu.

teczowykropek dodano: 25 września 2012

*Istnieją na tym świecie ludzie pełni radości, którzy wydają się mieć więcej energii niż inni. Dzieje się tak dlatego, że nie zużywają jej na hamowanie się, tłumienie i oszukiwane samych siebie. Bycie nieszczęśliwym to nie hobby, to ciężka praca w pełnym wymiarze czasu.*

“Łapię się na myślach o niej. Chcę znów poczuć tamten wiatr. Te skryte pragnienia... Jak piosenka  którą w duchu nucimy  jak kochanie kogoś  kogo nie można mieć. Choć zrobiła mi tyle złego  choć daleka jest od ideału  wiem  że mnie kocha.”

teczowykropek dodano: 25 września 2012

“Łapię się na myślach o niej. Chcę znów poczuć tamten wiatr. Te skryte pragnienia... Jak piosenka, którą w duchu nucimy; jak kochanie kogoś, kogo nie można mieć. Choć zrobiła mi tyle złego, choć daleka jest od ideału, wiem, że mnie kocha.”

Niewiele rzeczy tak bar­dzo oszu­kuje jak wspomnienia.

teczowykropek dodano: 24 września 2012

Niewiele rzeczy tak bar­dzo oszu­kuje jak wspomnienia.

Sin­gel   re­zul­tat kom­pro­misu po­między szczęściem  własną na­turą  le­nis­twem i tchórzostwem.

teczowykropek dodano: 24 września 2012

Sin­gel - re­zul­tat kom­pro­misu po­między szczęściem, własną na­turą, le­nis­twem i tchórzostwem.

Jak wiele ra­zy od­wra­casz głowę  by zo­baczyć więcej. Jed­nak co­raz częściej od­wra­casz ją  by te­go więcej nie zobaczyć.

teczowykropek dodano: 24 września 2012

Jak wiele ra­zy od­wra­casz głowę, by zo­baczyć więcej. Jed­nak co­raz częściej od­wra­casz ją, by te­go więcej nie zobaczyć.

Dlacze­go poz­wa­lamy od­chodzić oso­bom  na których sam wi­dok się uśmiechamy?

teczowykropek dodano: 24 września 2012

Dlacze­go poz­wa­lamy od­chodzić oso­bom, na których sam wi­dok się uśmiechamy?

nies­te­ty z re­guły jest tak  że ta ok­ropna bez­senność naj­bar­dziej gnębi Cię wte­dy  kiedy chciałbyś naj­więcej przespać.

teczowykropek dodano: 24 września 2012

nies­te­ty z re­guły jest tak, że ta ok­ropna bez­senność naj­bar­dziej gnębi Cię wte­dy, kiedy chciałbyś naj­więcej przespać.

Naj­gor­szy stan to ta­ki  w którym od­da­jesz swo­je szczęście in­nym  bo wiesz  że i tak nie zdołasz być szczęśliwym..

teczowykropek dodano: 24 września 2012

Naj­gor­szy stan to ta­ki, w którym od­da­jesz swo­je szczęście in­nym, bo wiesz, że i tak nie zdołasz być szczęśliwym..

dzień  kiedy pocałunki zaczynają bladnąć  a każde z przytuleń zamiast rozgrzewać krew  zwyczajnie ją mrozi.nie chcesz i nie potrzebujesz trzymać jego dłoni i z dnia na dzień godzisz się ze świadomością  że mógłby trzymać ją ktoś inny. zostają resztki fascynacji i szczypta przyzwyczajenia  ale to trzyma was przy sobie jak za pomocą nici dentystycznej. a miłość? miłość była mocniejsza od taśmy izolacyjnej.

abstracion dodano: 23 września 2012

dzień, kiedy pocałunki zaczynają bladnąć, a każde z przytuleń zamiast rozgrzewać krew, zwyczajnie ją mrozi.nie chcesz i nie potrzebujesz trzymać jego dłoni i z dnia na dzień godzisz się ze świadomością, że mógłby trzymać ją ktoś inny. zostają resztki fascynacji i szczypta przyzwyczajenia, ale to trzyma was przy sobie jak za pomocą nici dentystycznej. a miłość? miłość była mocniejsza od taśmy izolacyjnej.

nadal piję herbatę  chodzę boso po deszczu  czytam książki i siedzę wieczorami na parapecie. tylko teraz żadna z tych czynności nie ma najmniejszego sensu  rozumiesz?

abstracion dodano: 23 września 2012

nadal piję herbatę, chodzę boso po deszczu, czytam książki i siedzę wieczorami na parapecie. tylko teraz żadna z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?

absurdem jest nie przestawać płakać  budzić się rozżaloną  odpalać papierosa zanim zgasi się poprzedniego i nadal go chcieć.

abstracion dodano: 23 września 2012

absurdem jest nie przestawać płakać, budzić się rozżaloną, odpalać papierosa zanim zgasi się poprzedniego i nadal go chcieć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć