 |
miałam być silna,obiecałam to sobie. znów zawodzę bliskich,a w szczególności siebie.tracąc wiarę jednocześnie tracąc siły,by iść dalej. czy tak miało być? czy tak miały wyglądać moje PIĘKNE dni,które sobie wyobrażałam i których dziś już nie ma? życie wciąż zadaje ból,dlaczego w momencie,kiedy było tak stabilnie? czy może być kiedyś tak,jak pragnę? nie umiem opisać tego,co czuję,i jak się czuję. jest strasznie,coraz ciężej. nie umiem dźwigać tego ciężaru,jestem zbyt słaba,opadam na ziemię,nie chcąc się podnieść.
|
|
 |
tak bardzo za Tobą tęsknie,pamiętasz jeszcze o mnie,jak wiele dla ciebie znaczyłam? pamiętasz każdą spędzoną chwilę tylko we dwoje? pamiętasz,jak bardzo się poświęcałam,by nasza miłość przetrwała? pamiętasz cokolwiek,czy już Twoja pamięć o nas jest wypełniona pustką? bo moja nie,wciąż siedzą piękne wspomnienia,które dziś mi pozostały zadając ogromny ból nie radząc sobie z tym.
|
|
 |
gdzie zrobiłam błąd? proszę,powiedz mi.
|
|
 |
zostań,potrzebuję cię tu.
|
|
 |
czasem brak mi sił,ale muszę żyć.
|
|
721 dodał komentarz: do wpisu |
1 października 2013 |
 |
|
Najbardziej bolało mnie kiedy w końcu doszło do mnie to co naprawdę się stało, że zostałam sama a ty gdzieś odszedłeś i nie, wcale nie po paczkę żelków jak to zawsze robiłeś kiedy byłoby mi smutno. Coś czym żyłam przez ostanie 2 lata tak po prostu skończyło się. Najtrudniejsze były pierwsze noce, pierwsze walki z samą sobą rankiem kiedy nikt nie stanowił powodu podniesienia się z łóżka, pierwsze wieczory bez Twojego dobranoc, pierwsze lekcje bez uśmiechania się do piórnika i ukrywania telefonu przed nauczycielem. Z każdym kolejnym dniem nie odczuwałam już bólu, cierpienia czy tęsknoty. Nauczyłam się być tak naprawdę nie żyjąc.
|
|
 |
|
“Chciałbym Tobie wszystko powiedzieć, ale o nic mnie nie pytasz.”
|
|
 |
|
Chcę by pewnego dnia się obudził i stwierdził: - Nie, nie dam Jej tak po prostu odejść.
|
|
 |
naszych myśli nie oplatają już serdeczne uśmiechy,które sobie słaliśmy. naszych myśli już nic nie oplata,nic już nie łączy,zerwaliśmy dialog snów.nie myślimy już o sobie.wydawać by się mogło że dalej od siebie już być nie możemy,a jednak - potrafimy..
|
|
|
|