 |
'kręciłam się po okolicy,zawsze patrząc z opuszczoną głową na wszystko,co widzę? pomalowane twarze wypełniają miejsca,których nie mogę osiągnąć.'
|
|
 |
błędy trzymają mnie za ręce,a naiwność bije po twarzy.
|
|
 |
rany na sercu,które nie mogą się zagoić bo znów zadajesz ciosy,robisz nowe rany. dlaczego? odejdź proszę,nie pragnę już od Ciebie nic. już nawet nie pragnę byś o mnie pomyślał w chwili kiedy umieram,bo nie ma ciebie obok. pragnę tylko tego by wymazać cię z serca,by zapomnieć chwile,które dawały radość. nie chcę walczyć już o tą miłość,której już nie ma. chcę być szczęśliwa,chcę zaznać szczęścia,czy to tak wiele? co dnia czuję jak naruszasz moje serce kijem bejsbolowym. więc wiesz jaki to ból? wiesz co czuję wtedy kiedy ból nie daje możliwości na oddech? wiesz jakie to uczucie,kiedy umierasz przez kogoś komu dałaś tyle miłości?
|
|
 |
kolejna chwila kiedy łzy nie przestają płynąć. kolejna noc,kiedy nie mogę spać. czemu nadal ranisz,zadajesz ból,a moje serce nadal tak cię kocha? nie mogę znieść tych ran,tego bólu który wciąż mi towarzyszy. zbyt często nadchodzą chwile,kiedy nie chcę tu być,kiedy chcę odejść. bez ciebie nie mogę żyć,bez ciebie nie umiem żyć. wciąż w sercu wyrzuty sumienia,żal. chcę upaść i się nie podnieść-dziś tego pragnę.
|
|
 |
|
Czemu ciągle oddycham, chociaż świat się dla mnie skończył
Nie da mi ukojenia promyk słońca tego dnia
Nie da mi ukojenia światło księżyca tej nocy./ Kali
|
|
 |
|
Fałszywy uśmiech, wczorajsza iskierka w oczach, uczucie radości po wypalonym skręcie, cichy płacz w nocy, sine oczy, brak chęci na nowy dzień, który zabiję we mnie kolejne uczucia. Nie chcę tak żyć, nie chcę martwic się o wszystkich wokół, nie chce myśleć o sobie. Wiesz, chyba w ogóle przestanę myśleć, robić cokolwiek. I tak nikt tego nie docenia, każdy widzi uśmiech, myśląc, że jest szczery. Mam wrażenie, że została mi tylko jedna bliska osoba, ale z każdym kolejnym dniem ją tracę. Przykre uczucie, wiedząc że za parę dni możesz zostać zupełnie sama. Kolejny raz się boję, kolejny raz pójdę zapić strach.
|
|
 |
|
Mam prośbę, pomóż mi żyć. Naucz mnie oddychać, prowadź mnie. Nie zostawiaj mnie. Teraz wszystko wraca, każda chwila wraca jak bumerang, ból obija się jak fale nad morzem o kamienie. Zostań, nie odchodź. Nie zostawiaj mnie , bo mam blizny. Każdy je ma, pomóż mi, niech się zagoją na dobre. Fale zła są coraz silniejsze, ich głównym celem jest zatopienie serca, pozbycie się uczuć. Ratuj mnie. Słyszysz? Serce pomału przestaje bić, tętno słabnie, ciemność mną zawładnęła. Nie pozwól ,aby demony mną zawładnęły, Nie daj im żyć. Ratuj mnie, ratuj moje serce.
|
|
|
|