 |
|
nie umiem zachowywać się tak jak wcześniej, mówić wszystkiego z łatwością i pokazywać jak bardzo Cię kocham. jest mi to obojętne i nie potrafię wybaczyć, przepraszam ale ten związek stracił dla mnie jakikolwiek sens.
|
|
 |
kolejna nieprzespana noc,kolejny wypalony blant,kolejne wylane łzy,kolejna niedokończona sprawa,kolejne rozczarowanie,kolejny cios,kolejny raz rozdarte serce,kolejny dzień,który nic kurwa nie zmienia,bo nie ma Ciebie obok. rozumiesz,że to wszystko jest spowodowane brakiem osoby,tej jednej,najważniejszej? która jest już szczęśliwa,beze mnie.. tęsknię,kurwa zrozum.
|
|
 |
boję się każdego kroku,który stawiam,bez Ciebie.
|
|
 |
'miłość jest krucha,a my nie zawsze umiemy o nią dbać.jakoś sobie radzimy robiąc,co w naszej mocy,mając nadzieję,że się uda,mimo,że szanse są małe.'
|
|
 |
przepraszam za każdy wyrządzony ból.
|
|
 |
podaj mi dłoń,bo bez Twojej płonie moja dusza.
|
|
 |
nie chcę byś wiedział,że bez Ciebie UMIERAM.
|
|
 |
cofniesz te blizny,które są w moim sercu?
|
|
 |
chcę zatrzymać swoje serce,bije bez sensu.
|
|
 |
'słowa prawdy przeszyte bólem.'
|
|
 |
dlaczego nie mogę znaleźć nigdzie Twojego serca,które tak bezgranicznie KOCHAM?
|
|
 |
|
kochanie, spójrz. płaczę cicho każdej nocy do poduszki. siadam przy oknie - wspominam to, co było. zamykam oczy, ale jeszcze nie umieram. wstaję rano, nakładam sztuczny uśmiech i walczę o następny dzień, próbuję. już dawno umarłam od smutku, od łez, od tęsknoty i braku Ciebie. wszystko tak szybko skończyło się przez kilka głupich kłamstw, Twoich kłamstw. mojego bólu nie zaznasz, zostawiłeś mnie - odszedłeś, zostałam sama. przecież jest wszystko dobrze, oddycham tak jak chciałeś. czy teraz widzisz jak bardzo mnie zmieniłeś raniąc ? / erirom
|
|
|
|