 |
|
kiedy pytają mnie o moje ulubione miejsce, wskazuję Twoje ramiona.
|
|
 |
|
powiedziałeś, że odchodzisz a ja nie mogąc z siebie wykrztusić ani słowa, kucnęłam dławiąc się płaczem. powiedziałam, że możesz odejść. przyzwoliłam Ci, doskonale wiedząc że i tak to zrobisz. odejdź, ale tylko wtedy, gdy zabierzesz mnie ze sobą.
|
|
 |
|
jeżeli będę dla Ciebie chwilowo nie ważna to Ty staniesz się dla mnie nieważny wiecznie.
|
|
 |
|
gdybym miała kilka lat mniej to poszłabym bezkarnie w środku nocy położyć się w śniegu, twarzą ku niemu z nadzieją, że gdy będę leżeć tak całą noc to biały puch wymrozi z mojej pustej głowy każdy z chorych zamierzeń względem Ciebie do których straciłam prawa.
|
|
 |
|
zupełnie nie wiemy co chcemy osiągnąć tak uparcie do siebie milcząc.
|
|
 |
|
I za kilka miesięcy, ludzie z neta będą się zastanawiać: "Ciekawe czy ona żyje..". A wy się nigdy tego nie dowiecie. Usunęłam twittera, usunęła swoje konto na last.fm, usunę konto na yt, zmienię jutro numer i zrobię to o czym od dawna marzyłam, a wy nie pozwalaliście mi o tym myśleć. To smutne, że kiedy najbardziej was potrzebowałam, wy mnie odrzuciliście mówiąc "próbowaliśmy". Gówno nie próbowaliście. Powtarzaliście tylko, żebym się wzięła do nauki i nie pierdoliła bzdur. Nie będę już pierdolić. Koniec ze mną, koniec z moim schizowym światem. Amen.
|
|
 |
|
Tabletki i alkohol i w końcu zdechnę. O jedną idiotkę mniej.
|
|
 |
|
Jedynie co mi pozostało to chęć skończenia z tym cholernym życiem.
|
|
 |
|
Mówisz, że jestem sama, bo nikt mnie chce, chociaż sam jesteś sam. Uwierz znalazło by się paru i to
wcale nie brzydkich, tylko chodzi...chodzi o to, że kocham wolność, wiesz? Gdy piję to tylko za swoje
zdrowie i jestem w domu o której chce, w jakim stanie chce. Rano jedynie słyszę mamę, która na szczęście
już spała jak wchodziłam i pyta się czy czasem nie było mi zimno. Nie ma darcia mordy i wiecznych
pretensji, wyrzutów. I za to kocham bycie singielką. Za w pewnym sensie niezależność. Ale wiesz
czasami są wieczory kiedy brakuje mi tej drugiej połówki. Zasnąć w ramionach osoby, która jest dla
ciebie najważniejsze? To chyba moje osobiste marzenie na dziś. Nie spełni się, bo mi nie zależy.
Zwyczajnie nie umiem się zaangażować. Na pierwszym miejscu stawiam przyjaciół. Nigdy nie wyobrażałam sobie, że zamiast przyjaciół wybiorę chłopaka. Nierealne. / czytammiedzywersami
|
|
|
|