|
Chociaż krzyczę , to nikt mnie nie słyszy. Co za ironia.
|
|
|
GIEENKA: Myślałam, że właśnie dostałam kogoś na wyłączność, jednak okazałam się zabawką w życiu kogoś innego,
która już się znudziła i została rzucona w kąt po raz kolejny.
Zostałam sama bez bliskiego ramienia, w które mogłabym się wypłakać. Wszyscy wokół zapomnieli o mnie i moich potrzebach, porzucili, a ja zostałam z moją wilgotną poduszką bo łzy ciągle płyną i nie przestają.
Nawet ściany są mi obce. Miejsce, w którym jestem nie jest moim. Przeprowadzka miała zmienić moje życie, miało się zacząć od nowa. 2 miesiące, które mogę dopisać do listy moich porażek. Osoby, które uważałam za moich przyjaciół już zapomnieli, że istniałam w ich życiu. Miałam plan, ale już nie mam i nie mam pojęcia co robić. Minął kolejny kwartał roku, który jest stracony z powodu mojej głupiej naiwności.
|
|
|
nawet nie myślałam, że gdy tęskni się za kimś to tak cholernie dłuży się czas..
|
|
|
Kolejny zawód, japierdolę no ile jeszcze zniosę?
|
|
|
To było tak, jak pokazują te komiksy w internecie, że siedzę sama i mam mętlik w głowie, mam krzyki w głowie i nagle na następnym obrazku ktoś jest ze mną i czuję jego dłoń na plecach, a w mojej głowie wszystko cichnie i myślę już tylko o nim i to było cudowne, to ukojenie, ten spokój, to, że ktoś nieświadomie panował nad moim szaleństwem. Ale no co ja mam teraz kurwa zrobić, gdy dostałam rykoszetem od tego wszystkiego, teraz gdy go widzę to już tego nie czuję, przestał być moim ukojeniem, zbyt wiele razy zawiódł, zbyt wiele razy nie było go, kiedy był najbardziej potrzebny, zbyt wiele razy przez niego cierpiałam i i teraz to działa całkiem odwrotnie, jestem całkiem spokojna i już nie wariuję kiedy jestem sama, ale kiedy on się pojawia to ja... to ja nie wiem, ja się pilnuję, jestem ostrożna, zaczynam się bronić, zamykać, chować, oddalać się od niego, żeby znów przez przypade nie zrobił mi krzywdy i i ja już nie wiem czy mam ryzykować i otwierać się i potem umierać czy... czy kurwa co.
|
|
|
Jakoś nie dopuszczam do siebie wiadomości , że Ciebie już nie ma i nie będzie.
|
|
|
Coś we mnie pękło i nie mogę się już naprawić.
|
|
|
Czekanie na Ciebie rozpierdala mnie.
|
|
|
Nikt nie jest zbyt zajęty, to tylko kwestia priorytetów. |59sekund
|
|
|
Wiem, że beze mnie jest Ci lepiej.. Jednak mi bez Ciebie jest chujowo. Nie radzę sobie, zrozum. Bez Ciebie nie istnieję.
|
|
|
To , że teraz jest chujowo nie znaczy iż tak zawsze będzie.
|
|
|
|