 |
idę. na korytarzu tłum ludzi. nagle jestem w środku tłumu, wymijamy się. nasze klatki piersiowe są przy sobie, czuje zapach Twoich perfum, są piękne. idealnie mijam Cię bokiem i idę dalej.
|
|
 |
i wtedy w ten jeden jedyny dzień, ten jeden jedyny raz, zaświeciło dla mnie zielone światło. a Twój pocałunek, czuły, namiętny i zarazem wyrażający Twoją opiekuńczość, to coś co dało mi potężnego kopa. ten jedyny raz z Tobą był o wiele lepszy niż ten z nim, ponieważ tylko Ty nic nie mówiąc i właściwie niewiele robiąc, uwiadomiłeś moje serce, że istnieje jeszcze ktoś, kto potrafi obudzi jego obumarłą część, ktoś kto samym dotykiem potrafi przeniknąć w głąb mojej głowy, dając poczucie bezpieczeństwa, potrzeby i ogromnej fali czułości. / niechcechciec
|
|
 |
gdzie są Ci wszyscy normalni ludzie?
|
|
 |
'myślę, że Cię kocham , chociaż tak Cię nienawidzę'
|
|
 |
"chcę zostać sam nie ma mnie dla nikogo, nie pytaj mnie o nic choć dzisiaj Cię proszę"
|
|
 |
"czasem myślę, że nie dam już rady, często piszę by załatać rany, zniszczyłem zdrowie, psychikę i więzi, boję się jutra nie boję się śmierci"
|
|
  |
Nigdy tak bardzo się nie Balam jak dziś. Nigdy strach nie doprowadził mnie do łez takich jak dziś. Nigdy nie Balam się o Kogos tak bardzo jak dziś. Nigdy nie Balam się mojej przeszłości. Myslalam, że wszystko mam zamknięte do końca. Dziś przeszłośc prawie zniszczyła moje dotychczasowe szczęście, za które oddalabym życie. Teraz boję się, ze Znow muszę Wrocic do zapisanych kartek mojego życia i sprawdzić czy wszystko na pewno jest skończone, a strach paraliżuje mnie na sama Mysl...
|
|
 |
Zazwyczaj to zaczyna się przypadkiem, patrzysz na mnie
Jakoś ukradkiem i nieznacznie nic nie znaczysz dla mnie
Jeszcze, choć mieszkamy w jednym mieście to
Wcale się nie znamy, przedstawiają nas znajomi wreszcie/Pezet
|
|
 |
mijamy się w korytarzu, nasze oczy się spotykają. wzrok mamy obojętny , nic nie znaczący. jednak ten wzrok utkwił mi w pamięci na dłużej
|
|
 |
a jednak znalazł się ktoś kto mi Ciebie może zastąpić, a jednak mogę myśleć o kimś innym , a jednak
|
|
 |
litry alkoholu, dziesiątki papierosów, dziesiątki ludzi, nic nie znaczące pocałunki
|
|
 |
"Ile razy upaść by odnaleźć równowagę? Życie to skurwiel ze swoimi trzyma sztamę, jak masz miękkie serce to obyś dupy nie miał szklanej"
|
|
|
|