 |
Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie.
|
|
 |
Choć mówimy innym językiem, choć pochodzimy z innych krajów i może różnimy się odcieniem skóry, czy kulturą, nasze serca biją jednym rytmem. / Endoftime.
|
|
 |
Chcę byś kimś, za kogo wskoczyłbyś w największy ogień, tym kimś kogo bez wątpienia wyciągnąłbyś z płomieni. / Endoftime.
|
|
 |
Gdyby nie garstka tych, którzy dają mi to światło, to już bym na cmentarzu pewnie miała grunt na własność.
|
|
 |
tak po prostu za Tobą tęsknie, co noc, co świt , co oddech.
|
|
 |
Co 18 minut ktoś popełnia samobójstwo.
Co 43 sekundy ktoś próbuje to zrobić.
|
|
 |
Tak często cię widzę, choć tak rzadko spotykam. Smaku twego nie znam, choć tak często cię mam ... na końcu języka.
|
|
 |
To mnie dotkliwie zniszczyło. Doszło do mnie, że odszedłeś. Bezpowrotnie. Kiedy będę skłócona z rodzicami, nie przyjdę już do ciebie i nie będę ci się żalić. Nigdy, podkreślam nigdy już nie dostanę od ciebie żadnej rady dotyczącej życia, a przecież zawsze mi pomagały. Kierowałeś mną, mówiłeś, co robić by nikogo nie krzywdzić swoim zachowaniem, dawałeś mi wskazówki - jak żyć, przez co nie schodziłam na złą drogę. Zawsze miałam dobre oceny, bo we mnie wierzyłeś, po prostu, miałam u ciebie wieczne wsparcie. Nie będę przesiadywać już w twoim mieszkaniu połowę dnia i nigdy już nie usłyszę twojego głosu. Odszedłeś, zostawiłeś mnie samą, po prostu, odszedłeś, a ja już nie mam nikogo, w kim mogłabym mieć wsparcie. / charakterystycznie
|
|
 |
Bo ja jestem cholernie słabym człowiekiem i chyba wbrew pozorom, to nie grunt wali mi się pod nogami, tylko ja się rozsypuję.
|
|
 |
Chce żyć, nie tylko istnieć.
|
|
 |
Tak całkiem szczerze...byłam cholernie przerażona kiedy zorientowałam się, że się w nim zakochałam.
|
|
|
|