|
to co że pamietam dokładnie zapach jego bluzy, kształt jego ust i jego czułe ramiona... Tego się nie zapomina nawet po latach... Pamiętam nawet zapach powietrza.. I pierwsze twoje kocham. /everlastinglove
|
|
|
kiedyś po prostu podszedł. złapał mnie za rękę. położył ją sobie na lewej piersi. spytał: 'Czy tak bije serce kogoś, kto bajeruje?' / zakazanamilosc
|
|
|
niezdarnie, przejechała dłonią po ustach, rozmazując swoją szminkę. gwałtownie przeciągnęła paznokciami po swoich rajstopach, tworząc tym samym niechlujne oczka. poszarpała swoje włosy, burząc idealną fryzurę. ściągnęła swoje zmysłowe szpilki i założyła stare wełniane skarpetki. dopasowaną, małą czarną zamieniła na rozciągnięty sweter. - nadal uważasz, że jestem piękna? - spytała z ironią w głosie. stojącego przed nią, mężczyznę jej życia. ten delikatnie wziął jej dłoń i wraz ze swoją położył po lewej stronie jej klatki piersiowej. - tutaj zawsze będziesz dla mnie, najpiękniejsza. - wyszeptał. /abstracion
|
|
|
Nie umiem rozgryźć Twoich oczu, to doprowadza mnie do obłędu. Szlag mnie trafia, gdy o tym myślę. Nie wiem co masz w sobie. Nie wiem dlaczego zakochałem się w Twoich oczach. /fcuk
|
|
|
i tak wiem, że myślisz o mnie nieustannie i wymyślasz głupi pretekst, żeby napisać: - dają rade?- i wysyłasz mi zdjęcie czarnych reeboków. potem rozmowa sama się klei. /tleniona
|
|
|
a jeśli kiedyś zamknę przed twoim nosem drzwi, to obiecaj mi ze je wyważysz / sarajewooo
|
|
|
i chuj mnie obchodzi, gdzie Ty teraz jesteś. /vaamp
|
|
|
Niby się nie znamy, ale każdego dnia, gdy tylko mnie mijasz, marzę, aby chociaż musnąć Twoją dłoń. /vaamp
|
|
|
Upijała się, aby przypomnieć sobie moment, w którym ją kochał. W stanie trzeźwym wiedziała, że taki moment nigdy nie istniał.
|
|
|
zużywając chusteczkę za chusteczką. rzucając prymitywnie każdym przedmiotem o ścianę, z rozmazanym tuszem i drżącymi dłońmi. przepełniona zirytowaniem krzyczysz do własnych kanalików łzowych; 'jeszcze Wam, kurwa mało?!' /abstracion
|
|
|
nie chce mi się już siedzieć na dostępnym na gg, by mieć nadzieję, że może akurat się odezwie. nie chcę już co dziesięć minut sprawdzać telefonu, bo może akurat napisał sms. nie chcę za każdym razem wychodząc ze szkoły rozglądać się we wszystkie strony, bo może on akurat tam stoi. nie chcę idąc przez miasto trzymać non stop uniesioną głowę, bo może akurat skończyło Ci się kakao i postanowiłeś iść do tego sklepu, obok którego właśnie przechodzę. no nie chcę, to boli.
|
|
|
|