|
Niespokojnie zerkałem na Ciebie i chciałem wierzyć,
że z tego o czym myślisz część jest o mnie.
Taa, i nie oceniaj nas, to nie liczy się,
to niesprawiedliwe, tą opaskę Temidy weź.
Zapomnij, bo Twoja twarz rumieni się też
pięknie jak widzę na niej blask i nie widzę łez.
|
|
|
bo wiesz przywiazac sie mozesz do koszulki, ktora nawet z plama i dziura jest najwygodniejsza, do pluszaka z ktorym zasypiales jako dziecko, mozna sie przywiazac do smsa z trescia 'dobranoc' bez ktorego ciezko ci zasnac. ale koszulka kiedys nie bedzie sie nadawala na nic innego jak szmata do podlogi, pluszakowi znow odpadnie przyszywane juz kilkakrotnie oko i nawet moze sie zdarzyc ze zabraknie mi smsow zeby do ciebie napisac.
|
|
|
ważniejsze jest to kim się staliśmy, czy jak się tym kimś staliśmy?
|
|
|
Uświadomisz sobie co to jest bezradność kiedy zaśniesz zapłakana po 3 w nocy, rano wstaniesz o 5.15 umyjesz włosy i wypijesz kawę.z słuchawkami w uszach pobiegniesz na autobus i pójdziesz na dwugodzinny wf z trenerka lekkoatletyki po którym nogi będziesz miała jak z waty.szybki prysznic i malowanie w pośpiechu, bo nie przecież nie potrafisz wyjść gdziekolwiek bez tuszu na rzęsach. wejdziesz do szkoły gdzie jak zawsze usłyszysz 'siema' od ludzi, których tak bardzo nie lubisz. pójdziesz do klasy ze spuszczona głowa bo nie będziesz miała ochoty uśmiechać się do znajomych. usiądziesz jak zawsze w ostatniej ławce pod oknem, przed nosem będziesz miała kartke z paroma pytaniami na które nie znasz odpowiedzi.
|
|
|
zmęczona położysz głowę na blacie i zaczniesz przypominać sobie jak się poznaliście, jak przypadkiem go spotkałaś, waszą pierwszą randkę i jak wyglądał wasz pierwszy pocałunek. przypomnisz sobie wszystkie spędzone razem chwile i to jak leżałeś z nim na łóżku, wszystkie plany i obietnice, a potem dotrze do ciebie, że już nie napisze Ci 'myszko pomóż'. I nagle usłyszysz ciche wibracje w sportowej torbie, serce prawie wyskoczy ci z żeber, dyskretnie wyciągniesz telefon i przeczytasz 'znasz odpowiedz na 3?'
|
|
|
i nie nazwe cie chujem pomimo tego ze codziennie modle sie by szybko zasnac bo nie lubie spac na mokrej poduszce.
|
|
|
co jeśli pokochasz kogoś na tyle, że nie potrafisz żyć bez tej osoby? a co jeśli nauczysz się doświadczać miłości, której zabraknie? co jeśli na niej polegasz? i co jeśli nie czujesz dotyku, którego potrzebujesz? co jeśli zaufasz komuś wokół kogo budujesz życie i wszystko się posypie? utrata miłości jest jak umieranie, ale ono kiedyś się kończy. cierpienie po stracie kogoś bliskiego może trwać wiecznie.
|
|
|
dostosowanie sie wcale nie jest latwe, zawsze bedzie ktos lepszy niz ty.
|
|
|
walczylam o odpowiedzialnos o uporzadkowane zycie i branie tabletek dokladnie o 19:40. Chcialam podejmowac racjonalne decyzje, ale nigdy nic nie przemyslalam. swiat dal mi ludzi ktorych moglam pokochac, a oni powoli przesypali mi sie przez palce. i zostala 19:40. kolejna porcja tabletek.
|
|
|
a tak poza tym to wcale nie jest ok
|
|
|
i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć, i może trochę pusto, i znowu jest to rano, i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają
|
|
|
nie portrafie byc wyjatkowa.
|
|
|
|