 |
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.
|
|
 |
– Czy naprawdę tak bardzo ich żałujesz? – spytał ze współczuciem.
– Nie, tylko trochę – odpowiedziała. – Ale korzystam ze sposobności i płaczę teraz nad wszystkim w ogóle. Mam okazję.
|
|
 |
Pamiętaj, nigdy nie staniesz się naprawdę wolny, jeśli będziesz kogoś tak bezgranicznie podziwiał.
|
|
 |
Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć.
|
|
 |
nie trać czasu by zatrzymać kogoś, kogo nie obchodzi to, że Cię traci.
|
|
 |
śmiech często nie jest tym samym co uśmiech.
|
|
 |
nie musi być idealnie. wystarczy, żeby było dobrze.
|
|
 |
czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. czasami, po prostu boimy się zmian. czasami samych siebie, a czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
|
|
 |
codziennie popełniamy ten sam błąd oddając skrawek wnętrza ludziom, którzy w zupełności na to nie zasługują.
|
|
 |
gardzę ludźmi, którzy najpierw mnie do siebie przyzwyczajają a później odchodzą.
|
|
 |
nie boli to, że ludzie odchodzą. boli to, że Ty musisz zostać.
|
|
|
|