 |
I nie mów mi 'znam ten ból' bo kurwa nie znasz go w ogóle , każdy inaczej to odczuwa , każdy inaczej sobie z tym radzi , a ja ? No właśnie , ja nie radzę sobie wcale / nacpanaaa
|
|
 |
spójrz mi kurwa w oczy i powiedz, że Ci nie zależy a, więcej mnie nie zobaczysz . / dlawieluinna
|
|
 |
[telefon] - halo? - siemasz słuchaj znalazł się. - alleluja . i jakim cudem? - no odezwał się do koleżki, powiedział, że nie powie gdzie jest, dlaczego i kiedy wróci. - ... - aa.. i dodał, że mamy się nie martwić.. - aaha. no dobrze, dobrze że się znalazł. - słuchaj myślę, że głownie mu pewnie chodziło o Ciebie z tym martwieniem.. znalazł się, a to jest najważniejsze. - no tak wiem, wiem. ale kurwa.. te nerwy, łzy, tabletki uspokajające i strach. strach przed jego utratą.. na to tekst ,NIE MARTW SIĘ, nie pomoże.. - wróci, wiesz, że wróci. - nie wiem ... coraz częściej mam wrażenie, że wcale go nie znam.. oddalił się ode mnie jak i od Ciebie i od reszty. - słuchaj każdy ma czasem pod górkę, a my musimy być przy nim, okazać mu wsparcie i pokazać, że może na nas liczyć. Może wtedy ym.. może wtedy - może wtedy znów będzie taki jak kiedyś? - taak, dokładnie. - mówią, że nadzieja umiera ostatnia... dobra dzia za info. Jesteśmy w kontakcie - luz. głowa do góry. [ pii pii pii ] / dlawieluinna
|
|
 |
Nie daję sobie rady ze samą sobą. Nikt mnie nie rozumie, a ja po prostu siedzę, i nic nie robię. Tylko przyglądam się, jak coraz bardziej zaczynam się psuć.
|
|
 |
Czuję się tak bezsilna, że aż mi niedobrze. Wszystkie te pieprzone uczucia się we mnie kumulują, i tłumię je w sobie. Smutek, radość, miłość, rozsądek, tęsknota. Jedno wyklucza drugie. Paradoks. Coś, co raczej nie powinno istnieć
|
|
 |
-nie będzie Ci zimno? -nie. -chcesz moją kurtkę? -nie. - Kurwa, jak Ci moją kurtkę proponuję to masz wziąć, co Ty filmów nie oglądasz?/ net
|
|
|
|