głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thexend

. i ten mój nieogarnięty śmiech   gdy usłyszałam od kilku kolegów słowa   On naprawdę Cię kocha   tylko jest nieśmiały    Jedyne co mogę powiedzieć na ten temat to jedno   wielkie i ironiczne : HAHA ! ♥   dzyndzelek .

dlawieluinna dodano: 28 grudnia 2011

. i ten mój nieogarnięty śmiech , gdy usłyszałam od kilku kolegów słowa " On naprawdę Cię kocha , tylko jest nieśmiały " Jedyne co mogę powiedzieć na ten temat to jedno , wielkie i ironiczne : HAHA ! ♥ | dzyndzelek .
Autor cytatu: dzyndzelek

trudno czekać na coś co wiesz   że może nigdy nie nastąpić . ale jeszcze trudniej zrezygnować   gdy wiesz   że to wszystko czego pragniesz .

dlawieluinna dodano: 28 grudnia 2011

trudno czekać na coś co wiesz , że może nigdy nie nastąpić . ale jeszcze trudniej zrezygnować , gdy wiesz , że to wszystko czego pragniesz .
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

. Zaciągał się papierosem   a każdy wydech oddawał milion emocji i złości tamtych miesięcy . ♥   dzyndzel

dlawieluinna dodano: 26 grudnia 2011

. Zaciągał się papierosem , a każdy wydech oddawał milion emocji i złości tamtych miesięcy . ♥ | dzyndzel
Autor cytatu: dzyndzelek

każdy próbował ją ogarnąć  a tylko jego słowa dawały jej uśmiech.

dlawieluinna dodano: 26 grudnia 2011

każdy próbował ją ogarnąć, a tylko jego słowa dawały jej uśmiech.
Autor cytatu: grozisz_mi_xd

Ty możesz zostać  ale twoja koszulka musi już iść.

roremka15 dodano: 25 grudnia 2011

Ty możesz zostać, ale twoja koszulka musi już iść.

 byłaś na pasterce?  tak.   gdzie  nie widziałam Cię.  pod monopolowym.

roremka15 dodano: 25 grudnia 2011

-byłaś na pasterce? -tak. - gdzie, nie widziałam Cię. -pod monopolowym.

Dziękuję Ci za perfekcyjne spieprzenie przyjaźni  za płacz w najlepsze święta mojego życia i totalne zapomnienie o mojej osobie. Kocham Cię  przyjacielu...

roremka15 dodano: 25 grudnia 2011

Dziękuję Ci za perfekcyjne spieprzenie przyjaźni, za płacz w najlepsze święta mojego życia i totalne zapomnienie o mojej osobie. Kocham Cię, przyjacielu...

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce  pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno  nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień.  teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

przed oczami mam nas. nasze splecione ręce, pruderyjne spojrzenia. moją głowę skrupulatnie ułożoną na Twoich kolanach. ale nie ma słów. są tylko puste krzyki. nieme półsłowa. otwieramy usta na próżno, nie wydając z siebie dźwięków ani uczuć.treść naszych rozmów udało mi się zwyczajne wyeliminować ze wspomnień. teraźniejszość jest łatwiejsza bez obecności przeszłości.

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka  że one nie potrafią kłamać.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się  że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją  że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się  żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale  z każdym porankiem uświadamiam sobie  że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją  a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

jedyne czego pragnę na te święta to spokoju. ucieczki. obudzenia się z koszmaru,którego nieusilnie staram się pozbyć poprzez szczypanie się po ciele każdego ranka. łudzę się, że to wszystko jest tylko imaginacją. zostawiłam koło łóżka filiżankę po kakao. codziennie rano budzę się i przecierając oczy spoglądam na nią. z nadzieją, że znowu poczuję zapach brązowego napoju. znowu ujrzę unoszącą się parę. znowu obrócę się, żeby dostać całusa w czoło i gwałtownie objąć Cię w pasie. ale z każdym porankiem uświadamiam sobie, że chęć tego wszystkiego jest znikomą abstrakcją, a od rzeczywistości nie ma ucieczki.

najgorsze  są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech  zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki  ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami  wyrzutami sumienia i świadomością  że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze  na ile miałaś szansę.

abstracion dodano: 21 grudnia 2011

najgorsze, są noce. wspomnienia dopadają wtedy najmocniej. starasz się na nowo stać małą dziewczynką kurczowo zwijającą się pod kocem. a one wychodzą. wypełzają jak potwory spod łóżką i duszą. duszą Cię płaczem perfekcyjnie przyciskając do poduszki. odbierając Ci oddech, zrzucając głaz na Twoją klatkę piersiową. chcesz zamknąć powieki, ale masz zakaz. dławisz się wspomnieniami, wyrzutami sumienia i świadomością, że zapewne wyczerpałaś swój limit na szczęście. zapewne nie na tyle dobrze, na ile miałaś szansę.

rób i dawaj linka : d teksty roremka15 dodał komentarz: rób i dawaj linka : d do wpisu 17 grudnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć