 |
tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
 |
pamiętasz jak kiedyś powiedziałeś " zawsze będę cię kochał " czy " nie wyobrażam sobie życia bez ciebie" co się z tym kurwa stało? [s]
|
|
 |
nawet sobie nie wyobrażasz ile rzeczy mówię ci w myślach [n]
|
|
 |
mijamy się, chociaż oboje wiemy ze powinniśmy być razem. [s]
|
|
 |
przywiązana do krzesła narkomanka na głodzie przed którą położono woreczek z heroiną tak się właśnie czuję, gdy jesteś blisko.
|
|
 |
|
Zawsze udaję silniejszą, niż jestem w rzeczywistości. dlatego nikt nigdy nie mógł być ze mną bliżej, tak blisko, jak powinno być wreszcie
|
|
 |
|
Nie nazywaj moich marzeń szaleństwem, jeśli sam oprócz szarej rzeczywistości nie masz nic więcej.
|
|
 |
|
Nie obiecam Ci że będę czekała zawsze. Pewnie nie będę. Znajdę sobie kogoś, chociażby na złość Tobie. Pewnie nie będzie miał aż tak przenikliwych oczu, ale może pomoże zapomnieć .
|
|
 |
|
Weź mi kurwa zejdź z oczu. zejdź mi z drogi. wyjdź kurwa z mojego życia. Nie rozumiesz, że twój czas minął ?! . - wykrzyczała, przechylając kolejny kieliszek. - przecież wiesz, że cię kocham. - odpowiedział. - wiem ?! niby skąd mam to wiedzieć ?! kiedykolwiek powiedziałeś mi coś miłego ?! nie ! wiecznie byłam tylko suką i głupią dziwką, która dałaby się za Ciebie pokroić ! - podniosła ton, a oczy w jednej chwili zaszły mgłą. - za twóją kurwa, miłość. - dokończyła, spijając ostatni już drink tej nocy. i wyszła. / sarajewooo
|
|
 |
Nie masz niczego w sobie, na co mogę zwrócić uwagę ,dupku. / antydesta.
|
|
 |
|
a On - ojciec, głowa rodziny i autorytet, znów jest powodem moich łez. / 2rainbows.
|
|
 |
|
Mam w sobie Twą ciszę..Jest taka silna od kiedy odszedłeś. //bereszczaneczka
|
|
|
|