|
Kiedy własne JA staje się nie do wytrzymania, kiedy rozrasta się jakaś bestia od środka i chce je zniszczyć, wtedy można upić się ze śmiercią, pójść na trening, przemilczeć, napisać wiersz lub podnieść się raz jeszcze.
|
|
|
“ odtąd wstaje z łóżka , ubieram sie , maluje rzęsy tuszem , na śniadanie jem płatki słuchając radia , a później jestem szcześliwa . bez żadnego ale . ”
|
|
|
my musimy żyć dalej, nie możemy już Ciebie, aż tyle wspominać, musimy iść przed siebie.
|
|
|
Kiedy spytają cię, jak się masz, odpowiedz po prostu, że wcale.
|
|
|
nie, nie pokłóciliśmy się. my się rozpadliśmy.
|
|
|
są osoby, które tracimy pomimo naszych starań.
|
|
|
Są godziny, które liczą się podwójnie, i lata niewarte jednego dnia.
|
|
|
NICZEGO NIE ŻAŁUJĘ. CZASAMI PO PROSTU NIE BYŁO WARTO.
|
|
|
Zauważyłaś, że książka po kilkukrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? (...) Jakby za każdym razem coś zostawało pomiędzy kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować znajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych... Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie.
|
|
|
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.
|
|
|
Uważaj co kochasz i kogo. Każda osoba i każda
rzecz, o które się troszczysz to ciężar, a Ty zgodziłeś się go dźwigać. Nie możesz go z siebie zrzucić
skoro się tego podjąłeś.
|
|
|
Czasami potrzebujemy po prostu, żeby ktoś był obok.
|
|
|
|