 |
21:21 nie wiem czy wierzyć w magię godzin !; ;/
|
|
 |
Wierzycie w przyjazń damsko-męską ?
|
|
 |
-NO spróbuj jeszcze raz uderz no co boisz się !Skulona na podłodze czuła zadyszany oddech na jej karku .-nie potrafisz drugi raz mnie skrzywdzić taki z ciebie twardziel co ? Cały roztargniony powywracał meble jego adrenalina przerażała ją z kolejnym potłuczonym naczyniem .-Przestań prosze cie przestań wywżeszczała w jego spoconą twarz . Przyciagnął ja do siebie ,staneli oboje naprzeciwko stłuczonego lustra -co widzisz w odbiciu ,spytał stanowczo .Cała we łzach skurczona przy jego boku nie potrafiła odpowiedzieć na zadne wcześniej pytanie .- ha wiesz ja widzę dwoje ludzi którzy skaczą sobie do gardeł choć kochaja siebie nad życie .Przybliżył ja jeszcze bardziej do siebie -te nasze kłotnie podbudowują nasz związek przez nie wiem co czujesz i tylko to się liczy .Przytuliła go z całych sił usiedli razem na potłuczonym szkle wiedząc ,że teraz czeka ich praca nad wspólną przyszłością[grubsonowa0]
|
|
 |
Zatęskinsz .Mówię ci to obojętnie jaka chwila ,moment ułamek sekundy pomyślisz o mnie i poczujesz ,że jednak popełniłeś błąd. Zatęsknisz w domu zasypiając ,w sklepie czy przy swoich kumplach .Przed twoimi oczami przeleci chwila łez, szczęścia,skradzionych całusów .Mowię ci zatęskisz i bedziesz cierpieć tak jak ja cierpiałam [grubsonowa0]
|
|
 |
Nigdy nie zapomnę jak twarz mamy topiła się pod wpływem gorącego ognia .Jej krwiste ciało nie przypominało nic konkretnego było tylko rozmazaną plamą na tle kuchennej szafki .Pijany ojciec krzyczał pod blokiem 'ale się jara' Płomienie ognia coraz bardziej zbliżały się w moim kierunku .Moje zimne łzy parowały pod wpływem moich gorących policzek. Nie potrafiłam pomóc własnej matce.Sufit zawalił się na jej ciało leżała pod gruzami ,a ja stałam bezczynnie.Nagle w kurtce na głowie wyskoczył z czerwonych płomieni "ON".Pocałował mnie,by dać mi trochę tlenu.Wyprowadził mnie z bloku wtuliłam się jego silne ramiona .Ojciec morderca bawił sie pod blokiem na całego .Rzuciałam się na niego z pięściami bijąc go po twarzy wykrzykując jak bardzo go nienawidzę .Na koniec uklekałam pod budynkiem by pożegnać najważniejszą kobietę w moim zyciu [grubsonowa0]
|
|
 |
Sms od Niego , póznym wieczorem powoduje podniecenie uśmiech oraz nieprzespaną noc [grubsonowa0]
|
|
 |
potrzebuje kogoś z temeraturą 36,6 !
|
|
 |
Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym. opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na „cześć”, gdy mijamy się na ulicy...
|
|
 |
On dla mnie niedostępny, ja dla niego niewidoczna.
|
|
 |
Wypierdalam z domu! słoneczkoo wróciło < 3 !
|
|
|
|