 |
"Bo drugi raz to samo nie ma prawa się zdarzyć"
|
|
 |
“- A co ty mu masz do dania?
- Ja?
Dziwię się. Zastygam w zadziwieniu.
Przecież ja mam najwięcej na całym świecie, ja mogę mu dać to, co najlepsze, najważniejsze, najpiękniejsze, najbardziej wartościowe, najprawdziwsze i najbogatsze - ja mogę mu dać siebie.”
Katarzyna Grochola, Osobowość ćmy
|
|
 |
"I tak szła pewna przed siebie, dumna, zadarła wysoko głowę, a jej spojrzenie czarowało każdego przechodzącego mężczyznę, widziała ich wzrok na sobie, wiedziała że patrzą na Nią. Im bardziej wzrok mężczyzn był skupiony na niej, tym bardziej zadzierała głowę ku górze. Nikt jej nie mógł mieć, a wielu chciało choćby na chwilę."
|
|
 |
"Dotknij Mych Ust, Pokaż Że To Nie Boli "
|
|
 |
Nie nazywaj mnie wredną, bo pod wpływem odpowiedniego podejścia potrafię być grzeczna i miła, tylko to jest zbyt wysoki level jak dla ciebie.
|
|
 |
Kiedy zaczynasz się zastanawiać, czy on też o tobie myśli, to znak, że znów spuściłaś swoje psy z łańcucha. Wataha emocji rusza na łowy.
|
|
 |
Powoli wspinam się na szczyt, a mówili że przecież się nie da, idę za ciosem, nie poddałam się, ból pomógł mi walczyć ze sobą. Mówisz zostań w tyle, bo przecież do przodu idą najlepsi, oddałeś hołd swojemu ubóstwu, zostałeś bez duszy. Dzisiaj mówię :"Jestem", czy Ty wiesz co to znaczy? Myślałeś, że się poddam, miłość wszystkiego uczy. Już nie płaczę, dzisiaj poszłam dalej, zamykam wrota donikąd idę ku odwadze!
|
|
 |
"Pewnego dnia szłam ulicą i naglę potknęłam się. Spojrzałam pod nogi, patrzę a tu nagle szczęście uśmiechnęło się do mnie. Patrzę jeszcze raz, nie, tym razem nie mogłam się pomylić " :)
|
|
 |
"Bo ja moja droga, gdybym była mężczyzną to bym się w Tobie zakochała. "
|
|
 |
To piękne uczucie, gdy idziesz w środku nocy ulicą, po której co jakiś czas przejeżdża auto... Gdy już jest kilka metrów za Tobą przez chwilę dostrzegasz tęczę... To nie jest zwyczajna tęcza... Ta jest wyjątkowa jak kobieta, którą dopiero co poznałeś... Ta tęcza jest szara, bo składa się tylko z kropli deszczu i delikatnej wiązki światła. Ale co jeśli ona nagle znika? Zostajesz sam... A po twarzy dalej spływają Ci krople deszczu wymieszane ze łzami. || mocnoniezdecydowany
|
|
 |
Wspólnie siedzieliśmy na ławce wpatrzeni w siebie, ja obdarzałem Cię komplementami... Ty zaś obdarzałaś mnie dymem papierosowym, którego tak bardzo nienawidziłem a, za którego teraz oddałbym wszystko. || mocnoniezdecydowany
|
|
 |
Znów się wczoraj odezwałaś... Niepotrzebnie. Znów Ci uległem... Na dodatek naiwny się z Tobą umówiłem. Jestem zbyt słaby, aby to zakończyć, ale chociaż się postaram... Złapię Cię, przytulę, a następnie pocałuję... tak zwyczajnie... Tak zwyczajnie odejdę, jak zbudowana z kryształków lodu chmura, na którą kocham się patrzeć, gdy przelatuje samolot w błękitnym obłoku nieba. Gdy tego nie zrobię.. będę cierpiał, tak jak do tej pory. Znów będzie się powtarzała ta sama bajka... Ten sam rozdział każdego dnia... Ta sama strona każdej godziny... Przy Tobie zwalniam, a jedyne co przyśpiesza to bicie mego serca, gdy Cię widzę... Gdy Cię czuję.
|
|
|
|