 |
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał,
ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,
i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol/ Bonson/Matek
|
|
 |
Gdyby nie to, że nasze plany utonęły w planach
|
|
 |
Gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz
A z ust "Kurwa mać, kurwa mać, i kurwa mać!"
I dłużej się nie uda grać mi, w końcu nóż wbiję w klatki
Bo lepiej by było, gdybyśmy byli martwi /HuczuHucz
|
|
 |
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać / HuczuHucz
|
|
 |
nie widzisz jak żałośnie żebrzę o Twoją uwagę? zrób coś, proszę
|
|
 |
taki zimny, taki obojętny,taki obcy ,taki nie mój..
|
|
 |
Wiesz , Czekałabym, gdybym miała pewność, że mam na co.
|
|
 |
|
- dzień dobry . tu Dominet Bank . - przepraszam ?! do czego bank ?
|
|
 |
Szczęśćie - to pojęcie względne . Mogę być cholernie nieszczęśliwa , płakać do poduszki , marnować paczki chusteczek . Ale Kiedy sa ONI to na ten czas wszysto jest okey ;)
|
|
 |
-pokaż - wziął moją dłoń i przyłożył do swojej klatki piersiowej. pod dłonią czułam bicie Jego serca.- czujesz.?-zapytał i spojrzał się w moje oczy. -tak,czuję.-odpowiedziałam.- jest Twoje.-powiedział i poszedł./disparais
|
|
 |
bo z NIĄ uwielbiam śmiać się jak dziecko i z Nią chcę być, gdy jest mi naprawdę ciężko
|
|
 |
Siedzę skulona, zimna i ze łzami w oczach./disparais
|
|
|
|