 |
|
sciagam z twoich ust buha i do twoich ust go oddam
|
|
 |
|
-Ale kochałaś go ? - Ja no co Ty , coś Ci się chyba pomyliło. Ja ... ja tylko go lubiłam.Lubiłam jego oczy przypominające niebieski bezkres oceanu i mogłabym wpatrywać się w nie do końca swojego życia.Lubiłam jego uśmiech cholernie szczery choć często sarkastyczny ,przechodzący nutką cynizmu i denerwujący. O tak często się śmiał a gdy sytuacja była kompletnie nie odpowiednia potrafił robić to jeszcze głośniej i zawsze miał wtedy gdzieś zdanie innych.Lubiłam jego umięśnione ciało,czułam się przy nim tak dobrze,tak bezpiecznie.Ale chyba najbardziej lubiłam tą jego życiową postawę , na totalnym luzie , olewce,był mistrzem krzywych akcji i brawurowych sytuacji i nie wiem jak to robił ale wszystko zawsze wychodziło mu za pierwszym razem.I wiesz chyba uzależniłam się od całej tej jego persony ale nie , nie kochałam go.... a przynajmniej nigdy nie powiedziałam tego na głos / nacpanaaa
|
|
 |
|
Jak byłam mała to zastanawiałam się czy lizak może mnie uszczęśliwić. Teraz zastanawiam się czy cokolwiek może sprawić, by na mojej twarz zagościł uśmiech. / kolorowy.szatan
|
|
 |
|
W życiu nie spotkałam osoby tak bezczelnej jak on.. Dzwoni od południa chcąc sie spotkać.Mówi,że mu zależy,że pragnie mnie znów zobaczyć.A podobno wrócił do swojej byłej chociaż uparcie temu zaprzecza.Ale to nie wszystko.Daje bezczelne i cyniczne uwagi na mój temat co w pewien sposób mi się podoba,ale i bardziej ubliża.Nie wiem co myśleć.. co sądzić o nim. Wiem, ze przyszłość, jakikolwiek związek z nim sie nie uda, że jest to bez sensu..Ale mimo wszystko intryguje mnie,śledzi każdy mój ruch..Nie wiem co teraz..Nie wiem co zrobić.Boję się wmieszac w cos czego będę żałować..Bo mimo,że mnie kręci doskonale wiem,że do siebie nie pasujemy,że nie jesteśmy dla siebie.Że przede wszystkim on nie jest dla mnie i prędzej czy później mnie bardzo skrzwydzi doprowadzając do stanu,w którym będę żałowała chwili, w której Go spotkałam.. || pozorna
|
|
 |
|
Bo milczenie nie jest złotem, jest najohydniejszym kłamstwem / not-found
|
|
 |
|
tylko rap, to jedyny drag, po którym jesteś czysty, tutaj Pezet uczy życia rozdrapując świata blizny. \ dontforgot
|
|
 |
|
niezbędne minimum to dać z siebie maksimum.
|
|
 |
|
zabiorę Cię tego lata, na koniec świata. we dwoje gdzieś, coś powymiatać, w naszych klimatach. /fokus
|
|
 |
|
-dlaczego młodzi wybrali hip-hop? -bo mówi o życiu, bo jest blisko ich, bo nie jest z dupy wysrany, nie jest piętnastym tekstem o tym, że się zakochałem w Marzence. /dj volt
|
|
 |
|
Martwi mnie fakt, że ludzie, z którymi nigdy nie miałam styczności. tyle o mnie wiedzą. / net
|
|
|
|