 |
|
"Szczerze to ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko kręci się wokół nich, jak można odebrać sobie najcenniejszy skarb jaki się ma, jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom? Ja tego nie rozumiem i nie chcę tego rozumieć, przecież życie jest po to, żeby dawać jak najwięcej innym ludziom"
|
|
 |
|
"Żyję cicho krwawiąc, krwawię cicho żyjąc"
|
|
 |
|
"Życie to nie gra, nie daj się wylogować"
|
|
 |
|
"Ze mną się kurwa jest! Mnie się pilnuje i ze mną ma się kurwa być!
|
|
 |
|
kiedys sie wszystko ulozy.... 2 metry pod ziemia /ciagleglodna
|
|
 |
|
powiem ci jedno gdy bedzie ciemno wiem napewno ze zorbisz to ze mna;pp
|
|
 |
|
utracona wiara w lepsze jutro, przesiąknięta poduszka, sztuczny uśmiech, jednym słowem istny paradoksalny świat
|
|
 |
|
Powinnam Ci postawić pomnik . Sprawiłeś , że mogę przez bite 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie . I nie mam siły krzyczeć , choć przecież zawsze bałam się pająków .
|
|
 |
|
w klasie sprawdzana jest obecność: 1. humor .?. nieobecny. 2. radość .?. nie ma. była kiedyś tam. 3. smutek?. jestem. 4. miłość?. jak zwykle śpi . 5. przyjaźń?. jestem , jestem. 6. nadzieja?. obecna, ale bardzo chora. 7. uśmiech?. ojj nie ma go już od miesiąca. 9. życie?. już głupie, ale jestem.
|
|
 |
|
siedzę sobie w dresach. w okropnym podkoszulku w paski. słucham jakiś zamulających piosenek. i myślę o Tobie, wiesz? uśmiechając się do telefonu, z nadzieją, że moze wkoncu napiszesz.
|
|
 |
|
Tak , masz rację , jestem dużym dzieckiem . Ja nie widzę nic złego w tym , że lubię się śmiać , lubię oglądać bajki , zawsze czym się bawię w rękach , że wszędzie mam łaskotki , że lubię kolorowe rzeczy . Ja nie widzę w tym nic złego i dziękuje , że Tobie to też nie przeszkadza . Ale teraz szczerze się Ciebie pytam : Czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną , być przy okazji jej opiekunem .? Nie jestem taka jak inne dziewczyny . Nie ubieram mini , kiepsko flirtuję , ale potrafię kochać . Kochać jak dziecko... z całego serca , nie potrzebując powodu . Ale musisz też wiedzieć , że będąc ze mną , musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć , że nie łatwo jest sprawić by cokolwiek z niej wypadło . Więc jak .? Wchodzisz w to .? ¦
|
|
 |
|
Kolejny łyk piwa poczuła w swoich delikatnych ustach, wyobrażając sobie smak jego pocałunków.. figlarnych, prowokujących o smaku nikotyny i zielonego Lecha. Poczuła delikatny zawrót głowy, dokładnie taki jaki czuła, gdy pieścił jej ciało.. Krople łez zaczęły spływać z jej oczu, ból w klatce piersiowej diametralnie się nasilił, lecz po chwili otarła łzy wznosząc kolejną kolejkę `za twoje szczęście, kochanie`.. spojrzała w gwieździste niebo, które cierpiało razem z nią .
|
|
|
|