 |
|
weź zatrzymaj się na chwile popatrz, ile razy spierdoliłeś stąd i ile razy wróciłeś
|
|
 |
|
tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy. tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny;
|
|
 |
|
Przecież mnie znasz - mam swoje nerwy, pękam jak struna.
|
|
 |
|
Jakim słowem określisz swoje życie?
|
|
 |
|
Inni mogą mnie co najwyżej zabić. Ty możesz mnie zostawić. To gorsze niż śmierć.
|
|
 |
|
Zimna krew, aż parzy mnie w aortę,
jak lodowata wóda z gwinta prosto w mordę.
|
|
 |
|
Uczynił mnie szczęśliwszą. Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję i sensem mojego życia.
|
|
 |
|
dzisiejsze błędy wyjdą jutro, taka kolejność.
|
|
 |
|
W życiu każdej KOBIETY nadchodzi taki czas kurs, ZE Musi zdecydować, ile ma lat i Tego juz sie trzymać.
|
|
 |
|
Kocham samotność, tak proszę podejdź bliżej, kocham ciszę tak mocno, mów do mnie głośno
|
|
 |
|
Tam gdzie rozum stawia Kröpke, Nadzieja zazwyczaj dostawia Dwie kolejne.
|
|
 |
|
Dorośli, mówią mi 'dorośnij'-wielcy kreatorzy, szarej prozy codzienności.
|
|
|
|