 |
|
znów to czuję, znów coś Ci mówię,
znów słowa trafiają w pieprzoną próżnię
|
|
|
|
po raz enty mówię, ta tęsknota jest chora
|
|
|
|
a żar się jeszcze tlił, lecz we mnie uczucia stopił, możesz nie widzieć nic gdy spoglądasz mi w oczy, ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji
|
|
|
|
proporcjonalnie do nieba to jesteśmy na dnie
|
|
|
|
nie miałam szczęścia choć chce dać je innym, chodź do mnie,ja nie pozwole Cię skrzywdzić nigdy
|
|
|
|
a tak na prawdę nic nie może równać się z tym uczuciem, gdy na sobie czuję ciepło jego rąk
|
|
|
|
nie jestem z tych co dzwonią do siebie tylko w potrzebi
|
|
|
|
there's somethin' about this place,
somethin' 'bout lonely nights,
and my lipstick on your face
|
|
|
|
zbyt często lęk przed odrzuceniem jest zakaźny,
bo dziś każdy by chciał żeby propsował go każdy
|
|
|
|
mam w sobie pokłady delikatności, którą obdarzę cię jeśli tylko pierwszy wyciągniesz dłoń
|
|
|
|
nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć, bo łatwo coś stracić a trudniej docenić
|
|
|
|
" I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę. " Hmm...
|
|
|
|
Dodaj komentarz
