 |
Pomysł z pokochaniem Ciebie był naprawdę beznadziejny.
|
|
 |
Jedna chwila zmienia wszystko i pozostawia Cię z milionem myśli, których nie potrafisz zrozumieć..
|
|
 |
Miłość jest wtedy, kiedy lecą ci łzy, a Ty ciągle go pragniesz. Jest wtedy, gdy on ciebie ignoruje, a ty nadal go kochasz. Jest wtedy, kiedy on kocha inną, a ty ciągle się uśmiechasz i mówisz: 'Jestem szczęśliwa, kiedy on jest szczęśliwy'.
|
|
 |
Śnisz mi się. Podobno śnimy o tych, których nie możemy mieć.
|
|
 |
Jeśli kocha się tylko raz, to ja już zmarnowałam swoją szansę na zwykłego skurwysyna.
|
|
 |
No tęsknie za nim. W końcu był częścią mojego świata.
|
|
 |
zapędziłam się z tym wszystkim. za bardzo. o wiele za bardzo. postanowiłam przystopować. odpuścić na jakiś czas. odczekać. no tak i nadszedł pierwszy poziom, z pozoru najłatwiejszy, żeby się z tym zmierzyć. pojawiłeś się na liście dostępnych na facebooku. nie napisałam. nie ukrywam, że miałam taką maleńką nadzieję, że może jednak to ty do mnie napiszesz. nie napisałeś. zmieniłeś status na niedostępny. w oczach pojawiły się łzy i takie małe "auć" w sercu. tyle. no jakoś sobie radzę bez Ciebie. jakoś muszę, nie dałeś mi wyboru. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
taka mała pierdolona zielona kropeczka przy Twoim nazwisku, pojawia się, a po chwili znika. niby nic. a wystarczy, by w moich oczach pojawiły się łzy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Czasami myślę, że może jednak Ty czujesz coś do mnie na swój zjebany sposób.
|
|
 |
Czasami jeszcze widze te Twoje słodkie doleczki w policzkach, kiedy tłumaczyłes cos nauczycielowi, nieogarniete włosy, niebieskie teczowki, nieziemski uśmiech i ten cudny błysk w oku, chociaż wiem, że Ciebie już tu nie ma. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Zniszczylam siebie miłością do Ciebie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Nie wiem jak kiedyś będzie, nie wiem czy los da nam jeszcze szanse. Jedno jest pewne, gdy ktoś zapyta mnie o moja pierwsza prawdziwa miłość to odrazu pomyśle o Tobie. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|