 |
|
` tak, masz rację, prawda boli. ale życie każdego z nas pierdoli. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` czasami prawda jest oczywista, ale zbyt bolesna, żebyśmy chcieli w nią uwierzyć. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` mogę powiedzieć wyjebane. nie przejmować się niczym, ale kurwa zawsze będzie mi czegoś brakować, życie nigdy nie będzie miało sensu, a będą sprawy, które pozostawione same sobie bez wyjaśnień, będą mnie dręczyć. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` żyję z dnia na dzień, bez planów na przyszłość, bez nadziei, bez marzeń, przecież wiem, że wszystko i tak by się poszło jebać. żyję, codziennie wmawiając sobie radość, której nie ma. byle przeżyć. ale po co.? czy nie lepiej byłoby umrzeć.? / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` byli dla mnie w strefie zakazanej. do każdego z nich dostawałam to ostrzeżenie z narysowaną trupią czaszką, a mimo to ciągnęło mnie do nich. do każdego z tych niedojrzałych kretynów ciągnęło mnie w inny, ale tak samo niewytłumaczalny sposób. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` mieli w sobie takie chamstwo, które na początku zdawało się być nieśmiałością. z czasem odkrywałam, że to pozory. mieli w sobie złudzenie ideału. wyjątkowe spojrzenie i uśmiech, które później okazywały się ironicznymi. ci debile mieli coś, co mnie do nich przyciągało. niestety. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a teraz nie jestem w stanie powiedzieć kim dla mnie jesteś i co do ciebie czuję. jeszcze do niedawna to było oczywiste. kiedyś byłeś "przyszłym chłopakiem", później "niespełnionym marzeniem", potem "osobistym cierpieniem", a teraz "znajomym w dresach, do którego nadal coś czuję i który zawsze będzie dla mnie kimś ważnym." / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` wiesz co, tak, może i jestem pieprzoną egoistką, ale nie lubię słuchać jak to się innym świetnie układa podczas gdy mi wszystko się jebie. jestem samolubną idiotką. być może. jestem sobą. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` i to jakby taki replay cierpienia tylko z inną osobą w roli głównej i świadomość, że powtarzam swoje błędy. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` a ja.? a ja chcę tylko już nie cierpieć, proszę. już nawet nie błagam o szczęście, ja tylko proszę o brak cierpienia. tyle. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
` spójrz w moje oczy i powiedz czy jesteś z siebie dumny. / nieogarniamciebejbe
|
|
|
|