 |
Miligram szczęścia. Tona złudzeń.
|
|
 |
` spojrzałam na datę. rok temu się w Tb zakochałam. rok temu rozwaliłam sobie życie - pomyślałam. popłynęły łzy. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Nie płacz. To już zostało tyle razy opłakane.
|
|
 |
Może i jestem wulgarna, ale powiedz, na co innego zasługujesz?
|
|
 |
Wdech, wydech. Wdech, wydech. Ok, już Cię minęłam.
|
|
 |
boję się. pewnie, że się boję. to nie tak, że jestem bezwstydną szmatą i nie boję się upokorzyć. nie. ja mam tą świadomość, że znów możesz mnie odrzucić. wiem, że to mało prawdopodobne, żebyś się zmienił. wiem, że pewnie mnie upokorzysz i ośmieszysz. wiem, że do przeszłości, złej przeszłości, nie powinno się wracać. wiem, że pewnie znowu się rozczaruję. wiem, że to właśnie przez Ciebie próbowałam się targnąć na moje życie. wiem, że Ty byłeś wszystkiemu winny, ale wybaczyłam Ci. wiem, że Ty nawet nie przeprosiłeś. wiem, że nie chcesz bym wróciła. wiem, że wolisz to jak jest teraz. wolisz, żebym dała Ci spokój. chcesz żyć beze mnie. wiem. ale też wiem, że znowu wjebie Ci się w życie. więc się przygotuj kotek. przepraszam. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Wiem, że nie powinniśmy ze sobą rozmawiać. Wiem do czego to może doprowadzić, ale nie potrafię inaczej. Nie mogę żyć bez nawet odrobiny Ciebie w moim życiu, przepraszam.
|
|
 |
Od jakiegoś czasu próbuję uciec od tego wspomnienia, uciec od miłości, na która już za późno. Uciec albo chociaż nie podchodzić zbyt blisko – bez skutku. Chyba przyszyto mi to do skóry. Stało się częścią mnie.
|
|
 |
Jeszcze jeden dzień muszę wierzyć, że kiedyś wreszcie wszystko zrozumiesz.
|
|
 |
Wszyscy ranią i wszyscy zostaną zranieni. Bez wyjątku.
|
|
 |
wiem, że nie warto. wiem, że się w to wpierdolę. / nieogarniamciebejbe
|
|
 |
W kwestii zasadniczej - nie wiem, ile razy człowiek, czyli kobieta, może zaczynać życie od nowa. Jeśli o mnie chodzi, robię to teraz poniekąd nałogowo. Bez przerwy. Nie wiem, dlaczego akurat na mnie padło.
I nigdy się nie dowiem. Widać coś robię źle, bo normalni ludzie żyją normalnie.
|
|
|
|