 |
każdy z nas wie, że nie odpuszczę. że się nie poddam. że nie umiem. chociaż czasem poddanie się oznacza zwycięstwo, ja widocznie przegrywam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
lubisz ranić ludzi, prawda kochanie? oj lubisz.. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
za duże wyobrażenia. wyolbrzymiona rzeczywistość. wyidealizowany on. - tak to właśnie moje problemy. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
popadłam w paranoję. zabiegałam się w tym świecie. to stało się obsesją, a główną myślą w mojej głowie stałeś się Ty. Twoje imię pojawia się na moich ustach codziennie. mam wrażenie, że to jest wszędzie. Ty pojawiasz się w moich snach. obsesja. chora miłość. moja miłość do Ciebie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
niby wiem wszystko. wiem, że to bezsens, wiem, że mnie nie chcesz. wiem. ale nie umiem odpuścić. nie umiem. nie potrafię. rozumiesz? I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
boję się prawdy, ale muszę ją usłyszeć, żeby się z nią pogodzić. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
a może nie kocham? może to przyzwyczajenie nie pozwala mi z Ciebie zrezygnować. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
ja nauczyłam się nie płakać przez Ciebie, ale Ty nadal nie nauczyłeś się mnie kochać. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
może czasami przesadzam. wyobrażam sobie za dużo. owszem. ale gdy usiłuję wmówić sobie, że to koniec, że to nie sensu, że nie ma już na to szans, to Ty tak bezczelnie wchodzisz w moje sny i pokazujesz mi jak pięknie mogłoby być z Tobą. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
kocham Cie, a Ty mnie nie. i to nie tak, że zawsze muszę postawić na swoim i Twoje zdanie wcale się nie liczy. liczy się, dlatego pozwolę Ci wspólnie wybrać imię dla naszego dziecka. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
może jestem dla Ciebie nikim, ale Ty jesteś dla mnie wszystkim, a to wystarczy. póki co musi wystarczyć. I nieogarnamciebejbe
|
|
 |
a wiesz jak znajomi mają mnie zapisane na telefonie? moje imię + Twoje nazwisko. kazałam im się przyzwyczajać. widzisz kochanie, nie ma odwrotu. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|