|
boję się, że nie przestanę go nigdy kochać. że przez moją chorobliwą miłość zostanę sama. bo nie wyobrażam sobie nikogo, obok mnie, oprócz niego. boję się, że pewnego dnia go stracę. że odczytam, albo usłyszę od niego wiadomość, że nie ma sensu dłużej pisać, spotykać się. boję się, że pewnego dnia przestanie mnie kochać. to taki uciążliwy strach. z każdym dniem coraz większy i większy.
|
|
|
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
|
Oparciem być dla niej, umiesz?
|
|
|
Od paru dni mogła godzinami siedzieć i patrzeć sie w jeden punkt , pogłębiając sie w myślach mając przed oczami pare momentów , czuła sie źle , znów czuła że sie rozsypuje , nie wie czego chce , czuła jeden wielki przeszywający ją ból .
|
|
|
Boje się, że przestanie się o mnie starać. Że zrezygnuje, bo tak trudno mnie zrozumieć, bo jestem taka uparta i taka trudna.
|
|
|
Tak, był czas kiedy uśmiech nie schodził mi z twarzy. Gdy leżałam na łóżku, słuchając muzyki i uśmiechając się sama do siebie. Gdy, wybiegałam na deszcz w samej koszulce śmiejąc się i skacząc po kałużach. Gdy nie przesypiałam nocy, bo rzeczywistość była lepsza niż sen. Gdy uśmiechałam się do telefonu. Tak, byłam wtedy szczęśliwa. Tak, wtedy był też On.
|
|
|
Wszystko to było tak niesprawiedliwe, że łzy napłynęły jej do oczu.Powsztrzymała je, jak wiele razy wcześniej.
|
|
|
może dla Ciebie to dziwne, ale w trudnych chwilach lubię być sama. Lubię założyć słuchawki na uszy, puścić piosenki dające mi do myślenia, rozmyślać. Możesz twierdzić, że pogłębiam się w to wszystko jeszcze bardziej. Ale mi to pomaga. w myślach tylko ten cały syf, który co chwile zagłusza muzyka. Lubię, to. Cholernie mocno lubię, odpocząć od świata, i zostać sama z moimi problemami.
|
|
|
Czuła, że coś jest nie tak, że coś nie gra. Miała wrażenie, że traci osobę, która jest dla Niej całym światem. Z sekundy na sekundę oddala się od Niej coraz bardziej, nie wiedziała co ma zrobić. Bo tak na prawdę nie mogła zrobić nic.
|
|
|
Wiesz jak to jest, gdy patrzysz na niego wiedząc że kiedyś był dla Ciebie wszystkim. To jak bardzo go kochałaś zniszczało Cie od środka, ile straconego czasu dla niego poświęciłaś, ile łez przez niego wylałaś, ile wycierpiałaś przez jego durne i olewające zachowanie. A dziś ty nadal masz ten cholerny sentyment i ból w środku, bo wiesz że on ma Cie głęboko gdzieś.
|
|
|
czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. czasami, po prostu boimy się zmian. czasami samych siebie. a czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić..
|
|
|
czasami jest tak, że musisz zapomnieć, jak się przy nim czujesz, jak twoje serce ogromnie go kocha, jak nie wytrzymujesz dnia bez jego osoby, jak bardzo niezbędny ci jest do życia. musisz, po prostu musisz, aby zadbać o swoje szczęście i zacząć na nowo. jest ciężko, ale nie masz wyjścia, chyba, że wolisz, aby zniszczył ci doszczętnie psychikę i życie.
|
|
|
|