głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika thedefinitionoflove

 Przyjdź   poprosiłam w myślach.   Przyjdź i zabierz mnie z tego czasu. Ja postaram się zabrać ciebie z tego  w którym ty nie chcesz być. Pomożemy sobie nawzajem. Uda się. Przynajmniej na chwilę.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Przyjdź - poprosiłam w myślach. - Przyjdź i zabierz mnie z tego czasu. Ja postaram się zabrać ciebie z tego, w którym ty nie chcesz być. Pomożemy sobie nawzajem. Uda się. Przynajmniej na chwilę."

 Przepłakała parę dni  a potem wyciągnęła najlepszą kieckę z szafy  długie kozaki  perfumy i czerwoną szminkę. On jeszcze tego nie wie  że ona użyję tego przeciwko niemu. Ubierze się  umaluje usta czerwoną szminką  tą z tych najbardziej czerwonych  rozpuści włosy i potem przejdzie obok niego lekko uśmiechając się  tak jakby nic się nie wydarzyło  jakby jej serce nie przeżyło żadnego końca świata przez tego blondyna z zielonymi oczami. Rzuci mu niewinne  cześć  gdzieś w przelocie.  Będzie jeszcze żałował jak ją zobaczy  oj będzie...

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Przepłakała parę dni, a potem wyciągnęła najlepszą kieckę z szafy, długie kozaki, perfumy i czerwoną szminkę. On jeszcze tego nie wie, że ona użyję tego przeciwko niemu. Ubierze się, umaluje usta czerwoną szminką, tą z tych najbardziej czerwonych, rozpuści włosy i potem przejdzie obok niego lekko uśmiechając się, tak jakby nic się nie wydarzyło, jakby jej serce nie przeżyło żadnego końca świata przez tego blondyna z zielonymi oczami. Rzuci mu niewinne "cześć" gdzieś w przelocie. Będzie jeszcze żałował jak ją zobaczy, oj będzie..."

 Myślę  że tak naprawdę chciałabym być drzewem. Drzewo na szczęście nie jest istotą tak kruchą jak człowiek. Niestraszne mu pory roku. Nie lęka się byle wichury. Drzewo istnieje dla siebie samego   nikt nie jest mu potrzebny  za nikim nie tęskni. Chciałabym być pięknym drzewem  mieć długie gałęzie  sięgające do jasnego  czystego nieba. Mieć mnóstwo liści igrających zwiewnie na majowym wietrze. I mieć korzenie. Silne  mocno rozrośnięte korzenie  ukryte głęboko pod ziemią. Być drzewem  którego nie można przesadzić  a które i ściąć niełatwo.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Myślę, że tak naprawdę chciałabym być drzewem. Drzewo na szczęście nie jest istotą tak kruchą jak człowiek. Niestraszne mu pory roku. Nie lęka się byle wichury. Drzewo istnieje dla siebie samego - nikt nie jest mu potrzebny, za nikim nie tęskni. Chciałabym być pięknym drzewem, mieć długie gałęzie, sięgające do jasnego, czystego nieba. Mieć mnóstwo liści igrających zwiewnie na majowym wietrze. I mieć korzenie. Silne, mocno rozrośnięte korzenie, ukryte głęboko pod ziemią. Być drzewem, którego nie można przesadzić, a które i ściąć niełatwo."

 Nie nadużyłem alkoholu. To cały świat jest trzy kieliszki do tyłu.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Nie nadużyłem alkoholu. To cały świat jest trzy kieliszki do tyłu."

 Jeszcze będziemy spotykać ludzi  dla których warto było nie zawisnąć na gałęzi.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Jeszcze będziemy spotykać ludzi, dla których warto było nie zawisnąć na gałęzi."

 Musisz mi pomóc   bo jestem zmęczony jak Bóg   który harował przez tydzień –  i nie stworzył świata…

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Musisz mi pomóc, bo jestem zmęczony jak Bóg, który harował przez tydzień – i nie stworzył świata…"

 Deszczowe wtorki  które przyjdą po niedzielach   Kropelka żalu  której winien jesteś ty   Nieprawda  że tak miało być   Że warto w byle pustkę iść   To wciąż za mało  moje serce  żeby żyć.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach, Kropelka żalu, której winien jesteś ty, Nieprawda, że tak miało być, Że warto w byle pustkę iść, To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć."

Zaczęła płakać  zsunęła się z moich kolan i płakała leżąc na podłodze  i nigdy przedtem ani potem nie słyszałem już takiego płaczu. Tak płakaliby chyba tylko umarli  którym przyszłoby zmartwychwstać i żyć po raz drugi.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

Zaczęła płakać; zsunęła się z moich kolan i płakała leżąc na podłodze; i nigdy przedtem ani potem nie słyszałem już takiego płaczu. Tak płakaliby chyba tylko umarli, którym przyszłoby zmartwychwstać i żyć po raz drugi.

Została pocięta  poszarpana przez ludzi i przez okoliczności.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

Została pocięta, poszarpana przez ludzi i przez okoliczności.

 Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  ale z sentymentem powiem  jak było naprawdę.  Opowiem Ci  jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy.  Opowiem Ci  jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. Zdradzę Ci  jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak mocno mnie wyniszczyły.

konstruktywistycznie dodano: 26 listopada 2014

"Może kiedyś opowiem Ci to wszystko. Usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, ale z sentymentem powiem, jak było naprawdę. Opowiem Ci, jak radziłam sobie z każdym dniem i każdym wieczorem. Jak przetrwałam każdą noc i jakim sposobem nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy. Opowiem Ci, jak tamowałam łzy płynące z moich oczu i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. Zdradzę Ci, jakim sposobem przetrwałam ból odejścia i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. Tak... Kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak mocno mnie wyniszczyły."

Panie naucz mnie milczeć naucz milczeć mój język i moje wargi Naucz milczeć moje serce Naucz mnie nie odpowiadać na źle postawione pytania i fałszywe oskarżenia Naucz mnie milczeć nawet kiedy mówię Naucz mnie milczeć kiedy chcę krzyczeć kiedy milczenie boli Naucz mnie nie skarżyć się nie mówić o zmienności życia jak ciężkie ono jak mało w nim wszelkiego sensu Naucz mnie sensu milczenia i milczenia sensu

konstruktywistycznie dodano: 16 listopada 2014

Panie naucz mnie milczeć naucz milczeć mój język i moje wargi Naucz milczeć moje serce Naucz mnie nie odpowiadać na źle postawione pytania i fałszywe oskarżenia Naucz mnie milczeć nawet kiedy mówię Naucz mnie milczeć kiedy chcę krzyczeć kiedy milczenie boli Naucz mnie nie skarżyć się nie mówić o zmienności życia jak ciężkie ono jak mało w nim wszelkiego sensu Naucz mnie sensu milczenia i milczenia sensu

O jedną nieobec­ność jest mi w życiu smutniej.­ O brak oczu i ­dłoni. O brak T­wojego oddechu ­w całym tłumie ­listopadowych n­ocy.

konstruktywistycznie dodano: 16 listopada 2014

O jedną nieobec­ność jest mi w życiu smutniej.­ O brak oczu i ­dłoni. O brak T­wojego oddechu ­w całym tłumie ­listopadowych n­ocy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć