 |
` Ironicznie wzdychasz na mój widok.
Robisz wielkie oczy i przyglądasz się moim lekko rozwianym włosom.
Udajesz, że jestem dla Ciebie nic nieznaczącą osobą,
zwykłym człowiekiem...
Ale żałujesz, że na co dzień
nie możesz oddychać moim powietrzem.
|
|
 |
' ...chciałabym pomóc mu w NAS jeszcze uwierzyć i zawsze być przy nim, być potrzebną. Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale bez niego jestem pusta nawet, gdy idę przed siebie... '
|
|
 |
'Powoli przyswajam sobie fakt, że już nigdy więcej Go nie zobaczę, takiego mojego. Jego uśmiechu, oczu, tych śmiesznych a zarazem fajnych min, które zawsze robił. Przyswajam sobie, że On już nie napisze, że będę musiała usnąć bez sms'a na dobranoc. To jest dla mnie trudne, ale tak musi być..
|
|
 |
`Bezludna wyspa pozbawiona uczuć, owiana obojętnością, bijąca cicho w środku bólem. Moje serce.
|
|
 |
` Mimo, że te wspomnienia bolą,
nie chciałabym ich zapomnieć.
W jakiś sposób są miłe.
|
|
 |
staram się naprawić to, co tak naprawdę nie jest zepsute. tracę, bo przedwcześnie uznaję coś za stracone. piję zimne kakao, bo boję się, że poparzę usta. nie przyznaję się do miłości, bo w nią nie wierzę. nawet, kiedy jestem zakochana.
|
|
 |
pocieszający jest fakt, że coraz rzadziej sprawdzam czy napisałeś, czy jesteś dostępny na gadu, bądź jaki masz opis. dołujący jest jednak fakt, że coraz rzadziej robię to z oczywistych powodów - na pewno nie napisałeś, w końcu nie zrobiłeś już tego od 2 miesięcy, to czy jesteś dostępny czy nie i tak nie ma znaczenie, przecież i tak nie napiszesz, a opis po prostu wiem, że i tak masz opis do niej.
|
|
 |
nic się nie stało, wdech, wydech, wdechwydech.
|
|
 |
`rzuciłam wszystko. świat się zatrzymał, a ja nie martwiłam się ile mnie to kosztuje. otaczała mnie aura pewności, czułam, że robię dobrze, jednak gdzieś na skraju rozumu tlił się mały pierwiastek zwątpienia.
|
|
|
|