 |
Jutro Ci to wszystko wynagrodzę. Przeproszę za krzywdy, które popełniłem i zmienię się. Naprawdę kurwa, zmienię się. Będę taki, jaki zawsze chciałaś żebym był. Zawsze mówiłaś o mnie dobrze. Idealizowałaś mnie i chwaliłaś, kiedy ktoś Cię o mnie zapytał. W końcu muszę Ci pokazać, że jestem wart tych słów, że to co mówiłaś o mnie jest prawdą. Jutro zabiorę Cię na spacer. To nic, że pogoda jest chujowa, nie przeszkadza mi to. Wezmę Cię za rękę i pokaże Ci miejsca, w które będę zabierał tylko Ciebie. To będą nasze miejsca. Zabiorę Cię też na cmentarz. Pewnie Cię to przestraszy, albo poczujesz się urażona. Ale zabiorę Cię tam po to, żeby wskazać Ci miejsce przy murku i powiedzieć 'tutaj będziemy leżeć razem, kiedy śmierć zajrzy nam w oczy'./mr.lonely
|
|
 |
Wysysasz ze mnie całą radość, kiedy nie ma Cię obok.
|
|
 |
Nienawidzę się z Tobą kłócić i jeśli to ma się skończyć, chcę by to było teraz, może mniej będzie bolało, nie wiem już.
|
|
 |
|
A jutro? jak co dzień - zakocham się w Twoim uśmiechu, oczach i całym Twoim wnętrzu ponownie, bo tak jest każdego ranka, kiedy budzę się i myślę o Tobie.
|
|
 |
Nie wiem jak ci to powiedzieć, mam zawiązane usta, nienastrojone serce, dlatego weź je ustaw.
|
|
 |
Nie ma już nas i przez to mam do Ciebie żal o wiele spraw. Nigdy nie potrafiłeś odgadnąć, kiedy jestem smutna. Nie miałeś wyczucia, wychodziłeś z kumplami właśnie wtedy, kiedy najbardziej potrzebowałam Twojej obecności. Nie umiałeś dobrać odpowiednich słów, aby mnie pocieszyć. Nigdy nie byłeś ze mną do końca szczery, wielu faktów o Tobie dowiadywałam się od Twoich kumpli. Nie potrafiłeś mieć cierpliwości do mojego charakteru, denerwowałeś się, gdy zaczynałam być zbyt marudna. Zawsze dużo piłeś, obiecując, że zmienisz się dla mnie, jednak nigdy tego nie zrobiłeś. Nie umiałeś okazać mi szacunku, słyszałam z Twoich ust więcej wyzwisk niż z ust całej reszty osób, które znam. A gdy nagle uznałam, że potrzebuję czasu na Twoje błędy, wykorzystałeś go, aby znaleźć osobę, która mnie zastąpi. Brzmi jak wypowiedź do znienawidzonej osoby? Może, ale mimo wszystko- kocham Cię. Więc uznajmy, że to wszystko było moją winą, w końcu zawsze byłeś tak cholernie idealny, prawda? / welcometoreality
|
|
 |
Wiem, że pewnie jesteś teraz na mnie zła. Nie chcesz ze mną rozmawiać i ani w głowie Ci wypad ze mną na miasto. Pewnie w tej chwili wylewasz kolejne hektolitry łez leżąc na łóżku i wcinając kolejną tabliczkę czekolady. Nie prześpisz nocy, bo będziesz zastanawiała się nad tym, co będzie dalej. Będziesz rozmyślała i wyciągała wnioski. Noc, to najlepsza chwila na refleksje. Nadejdzie moment, w którym zastanowisz się co ja robię. Pewnie pomyślisz, że w ogóle się nie przejmuję, że wyszedłem gdzieś z kumplami i sączę piwo przy murku myśląc o tym, na jaką imprezę by się wbić, żeby się trochę zabawić. Ale mylisz się kochanie. Siedzę kurwa sam, w pustym pokoju, otwieram kolejne piwo i kończę paczkę fajek, którą znalazłem w szufladzie. Nie mogę ogarnąć myśli, że doprowadziłem Cię do smutku, że płaczesz przeze mnie, że w tych pięknych oczach gromadzą się łzy. I kurwa nawet nie wiesz jak bardzo chcę Cię teraz w moich ramionach, by wyszeptać czułe 'przepraszam, kocham Cię, żałuję błędów./mr.lonely
|
|
 |
Możesz strzelić mi prosto w głowę, możesz dodać truciznę do mojego picia, możesz udusić mnie poduszką, gdy będę spała, możesz zrzucić mnie z bardzo wysokiego klifu, prosto na ostre skały. Tylko proszę, nie łam mi serca.
|
|
 |
Mądra dziewczyna całuje, ale się nie zakochuje, słucha, ale nie wierzy, odchodzi zanim zostanie porzucona.
|
|
 |
I możesz to dziś nazwać sentymentem, ale dla mnie zawsze będziesz miał pierwsze miejsce.
|
|
 |
Teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest... no właśnie– teoretycznie.
|
|
|
|