 |
Powiem, że zaczynam nowy rozdział w życiu . Brzmi lepiej, niż przyznanie się, że po prostu uciekam przed starym.
|
|
 |
Bo widzi Pan, pewnego dnia po prostu budzisz się i zdajesz sobie sprawę z tego jak bardzo jesteś żałosny kochając kogoś kto ma Cię gdzieś. I to jest świetny moment by odpuścić.
|
|
  |
Nie ma mnie... Nie mam serca... Jest samotność. / gieenka
|
|
  |
Źle mi. W chuj źle. / gieenka
|
|
 |
Mateuszek :** Kocham Cię :* Nasze trzy wielkieee daty 20.09,13.10,27.10
|
|
 |
Nicość, nieważne, nieistotne, nieobecne, nieświadome, nieodczuwalne, bezuczuciowe, niewyraźne, nietkliwe, nieobiecujące, nic nie znaczące wszystko. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
On szukał szczęścia w ramionach panny nr. 14256, ja nadal nie potrafiłam odnaleźć się w innych ramionach niż Jego. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Nie ma Cie, jedyne miejsce, w którym nadal jesteś to moja głowa, moja pamięć i moje myśli i to jedynie one mogą mnie boleć. Boleć mnie może sama świadomość, że Cie nie ma, ale nie brak, bo przecież już się do niego przyzwyczaiłam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Na wieść o tym, że może znowu ktoś przejął moje szczęście w swoje ręce nie reaguję nawet zmianą mimiki twarzy. Milczę. Szkoda słów. Bo po co mówić i o czym? O tym, że to jest do przewidzenia? Że to takie ludzkie? Że Ty umiesz iść naprzód jak każdy i tylko ja wciąż tkwię w martwym punkcie? O czym tu mówić? O rzeczach tak oczywistych nawet nie warto, więc milczę. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Wiem, że muszę dać radę. Nie dla Ciebie, nie dla innych, ale dla siebie, dla własnego szczęścia. Bo moje szczęście już nie jest Twoim, a Twoje nie jest moim, nie mamy wspólnego szczęścia. Osobne życie, osobne szczęście, wspólne jedynie wspomnienia, trzeba to w końcu zaakceptować. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wszystko kończy się na domysłach, chyba jesteś z nią, nie ma mnie w Twoim życiu, czas dalej pędzi naprzód, tak jakoś na oślep, nicość, cześć. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|