 |
nie potrzebuję nikogo, spełniam swoje marzenia i dochodzę do wyznaczonego przeze mnie celu. gdy upadnę jestem pewna, że się podniosę - nic ani nikt nie jest w stanie mnie zniszczyć. chcę i będę żyła po swojemu i nikt nie będzie wpierdalał się do mojego życia kłamiąc w żywe oczy, że ma czyste intencje. przestałam ufać i zaczęłam radzić sobie sama. jest mi wspaniale naprawdę mi się to podoba, a na liście zranionych przeze mnie osób ciągle dochodzą nowe nazwiska, upss chyba trochę przesadzam? nie po prostu zabrałam wam broń i teraz to ja zaczęłam strzelać, przykro mi - ale od teraz to ja jestem na pozycji wygranych, a wy spadajcie w otchłań nędznego życia. cye. /stawiamnachillot
|
|
 |
zapomnieć o przeszłości, zająć się tylko teraźniejszą i czasem pomarzyć i zaplanować swoją przyszłość. za każdym razem robiąc krok to przodu głupie wspomnienia, dobroć mojego serca i naiwność cofa mnie o kilka kroków. ta krótka chwila będąca ku przodzie moich zmartwień nie zadowoli mnie. wiem, że nie uda mi się przebrnąć przez to będąc w tym mieście, a nawet kraju. nie pasuję do tego świata. wiem, że muszę znaleźć swoją prawdziwość, która niestety nie jest dana tutaj. mam limit, mam tylko, a może aż dwa lata by się pożegnać ze swoim dawnym życiem, wyjechać i zacząć tak jakby nową egzystencję. zacząć moją nową perfekcyjną rzeczywistość. /stawiamnachillout
|
|
 |
nikt nie może ogarnąć co się dzieje w moim sercu czy tam w mojej duszy . jak można ogarniać osobę , która jednego dnia płacze i jest bliska załamania nerwowego , nie ma na nic ochoty i chodzi w starym dresie , jak drugiego dnia wygląda całkiem normalnie i śmieje się z byle powodu ? nie da się , nie można . ja sama siebie nie rozumiem , więc chyba nie powinnam mieć do nikogo pretensji . nawet do przyjaciół . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
|
Raniła, niechcący, niechętnie, nieświadomie.
Bawiła się i zabijała ich serca, przez nienawiść
|
|
 |
Pokazał mi, że jestem zdolna do miłości o jakiej pojęcia nawet nie miałam
|
|
 |
Kofeina nigdy nie zastąpi snu, a przeprosiny nigdy nie naprawią złamanego serca.
|
|
 |
nie wiem co mam myśleć, co zachować dla siebie, a jeszcze czym podzielić się z kimkolwiek. każde moje związki to niewypały, to ja jestem dziwna przecież to nie oni mają ze sobą problem - to właśnie ja. tylko dlaczego? rodzice dali mi dużo miłości, wsparcia i naprawdę mogę powiedzieć, że spełnili swoje zadanie idealnie. wiem, że dojrzałam i się zmieniłam, swoje myślenie, podejście i całe moje życie obróciło się o 180 stopni. ale dalej nie potrafię otworzyć swojego serca. może po prostu nie znalazłam odpowiedniego klucza - ale to niestety tylko nadzieja, która dosyć szybko się wypala. to tylko cichuteńki głos w mojej głowie, a w zasadzie tylko echo, odbijające się, szukające prawdy. /stawiamnachillout
|
|
 |
Często ludzie wybaczają innym, tylko po to aby tamci wciąż byli cząstką ich świata.
|
|
 |
mówisz, że szybko zapomniałam i już cie nie kocham. pierw potukłeś moje serce na miliard kawałeczków, a potem pozbierałeś wszystkie i zabrałeś ze sobą - to czym mam cie kochać idioto? /stawiamnachillout
|
|
|
|