 |
Przed południem pierwszy raz chwyciłeś mnie za rękę. Spacerowaliśmy. Co się kurwa stało, że wieczorem zadzwoniłeś mówiąc "sorrki, nie chcę Cię ranić, ale raczej nic z tego nie będzie. Cześć"...?! :
|
|
 |
zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku. [ skejter ]
|
|
 |
Już Cię nie kocham! / Prima Aprillis...
|
|
 |
powiedział, że mnie kocha. a ja głupia zapomniałam jaki dziś jest dzień..
|
|
 |
może i nie zrobiłeś tego specjalnie, ale z premedytacją. /król Julian
|
|
 |
potrafił bez wyjaśnienia wyjść i zostawić Mnie samą. był w stanie upokorzyć Mnie wśród znajomych. świetnie dawał sobie radę z dokładaniem Mi problemów. był doskonały w wymyślaniu nowych kłamstw. perfekcyjnie dawał nadzieję, że jeszcze kocha. a Ja Mu wierzyłam. każdego dnia budziłam się z myślą, że może w końcu Mu przejdzie. że może wreszcie uda Nam się zaistnieć pobudzając do życia miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
Gdy podajesz komuś rękę, mów mu wprost że jesteś chujem. [ chada ]
|
|
 |
Powiedziałeś mi, że mam ładne oczy, wziąłeś na kolana i dałeś buziaka, potem przytuliłeś i długo patrzyłeś na moją twarz obejmując mnie w pasie, a ja już byłam Twoja... ♥
|
|
 |
pamiętasz mnie ? kiedyś ponoć znaczyłam dla Ciebie wszystko. / solitaire
|
|
 |
O-On. J-Ja. O:Ty mnie nawet nie lubisz... J:Ko... Lubię Cię. O: Co to miało być? J: Nic...-schowałam twarz w dłoniach. O:Ejj, buuuraku.-pocałował mnie prosto w usta. J:Co?-usiłowałam się schować. O:Powiedz mi to...-chwycił moje dłonie w swoje. J:Nie, bo... Znamy się bardzo krótko... O:Ale jesteś tego pewna? J:Tak... To znaczy... Chyba Cię kocham... O:Chyba? J:Chyba, bo nie jestem pewna... Czuję się przy Tobie inaczej, tak lepiej. O: Też czuję coś. Coś mocnego. Ale jeszcze nie wiem co. ♥
|
|
 |
Nauczycielka kazała napisać nam opowiadanie o miłości. Ryczałam, pisząc o tych wspólnych chwilach spędzonych z Tobą. I jak mam oddać rozmazaną od uczuć kartkę?
|
|
 |
-Ej, kocham Cię...-wyszeptałam, gdy odchodziłeś.
|
|
|
|