 |
duże miasto ludziom gasi ambicje jak peta
|
|
 |
myślimy o tym samym, choć jesteśmy z innych planet zgodnie z planem, w życiu będę dobrym gościem nie zobaczymy się już przecież na spalonym moście to tylko przywiązanie to emocje
|
|
 |
czasem mam tak, znieczulić się to jedyna szansa
jaram szluga w oknie i znów myślę o finansach
|
|
 |
Tak długo mieszkał w moim sercu niszcząc każdą jego cząstkę na nowo. Tak długo sprawiał, że łzy wylewały się z moich oczu, a wspomnienia nie pozwalały iść na przód, a teraz go nie ma. Tak po prostu odszedł. Pozostawiając tylko pustkę i resztki wspomnień, które już nie sprawiają bólu. Już nie każe mi za sobą tęsknić całymi dniami i nocami. Już nie śni mi się każdej nocy przypominając o tym jak bardzo go kocham. Odszedł, a ja w końcu po tak długim czasie mogę napisać, że jestem wolna. Nie wiem czy do końca, ale wierzę, że w końcu uda mi się zebrać swoje życie w jedną całość. / s.
|
|
 |
' Ale dla nas jest już za późno. Za późno o te kilka chwil. / codziennam.
|
|
 |
znów jestem chamski i odpowiadam nieczule ci: ''weź się już zamknij, i tak nie zmienisz biegu rzeki'' tak chcieliśmy razem wszystkich przeżyć, poznać smak, zawsze, gdy myślę o tym, mam w głowie obraz
|
|
 |
lekiem nie jest alkohol, alkohol to placebo
|
|
 |
miękkie serce znów przygniata stres
|
|
 |
nie potrzebowaliśmy nic, nawet słów, tak mijały dni, a my czuliśmy luz, patrzyłam na niego wiedząc, że myśli to samo
|
|
 |
jedyne co możesz mi dać to święty spokój
|
|
 |
całe życie w tych klimatach, dymem przesiąknięta chata, rymem to co myślę splatam, Twoją głowę oplatam
|
|
 |
życie wypełnia pustka, masz tylko kilka zdjęć i bardziej Cię to wkurwia, bo przez to patrzysz wstecz
|
|
|
|