 |
|
Coraz częściej jest mi ciężej, nie mogę znaleźć słów które właściwie opisały by jak jest u mnie.
Może i chciałabym bardziej się starać, więcej dawać z siebie - ale obecnie nie widze potrzeby.
Szczerze? wszystko się wypala z czasem,znika i już nie jest jak dawniej. Nawet pisanie mi nie idzie. Nie potrafię sklecić kilku zdań, nawet nie potrafię ubrać w słowa tego jak się czuję..
Mimo, że czasem mam ochotę wyrzucić ten cały ból z siebie to nie znajdę odpowiednich słow by to nazwać.
Coraz częściej czuję że się wypaliłam, a tak bardzo kocham pisać. Nie wyobrażam sobie życia bez pisania, czegokolwiek nawet.
Jest bardzo fatalnie, okropnie wręcz ale nie chcę się skarzyć. Muszę dawać radę.
Nie chcę już się użalać, postanowiłam być silna dla siebie, dla bliskich ogółem.
Nie staram się, nie walczę o szczęście nie szukam niczego obecnie.
Może i kijowo że mam takie podejście, ale serio? już mi chyba wszystko jedno.
Chyba mam wyjebane, tak myśle.
|
|
 |
|
Wiem, ale to trochę dobrze bo wiem że ci zależy.
|
|
 |
|
No chyba się nie gniewasz? Nie masz przecież powodów
|
|
 |
|
Życie to stek bzdur, z tym że ja poproszę krwisty.
|
|
 |
|
Nagie nogi w szpilkach, ciekawe co na to tatko.
Przechodzę na czerwonym, będzie mandat - kozacko.
|
|
 |
|
Palę mentole fajki zieleń paczki tej podkreśla moje zielone najki.
|
|
 |
|
Do dna za wszystkie dni w których zgubiłem siebie.
Ot tak i nie mów nic, może tak będzie lepiej.
Dzisiaj nie szukam wyjść i szczerze mnie to jebie.
Chłonę cały ten syf, a kiedy wrócę nie wiem.
|
|
 |
|
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz ?
|
|
 |
|
Z czasem w żyłach płynie wściekłość
zmienia twarz, sylwetkę, głos,
umiem patrzeć tylko tak,
żeby mogli się go bać.
|
|
 |
|
Pewnie ciągle ci się zdaje,
że niejedno już widziałeś,
niech się tylko skończy dzień
i król weźmie czego chce.
|
|
 |
|
I co ja ma ci powiedzieć, no ok nie gniewam nie umiem się długo na ciebie wkurzać,ale nie skomentuje tego alkoholu itd bo znasz moje zdanie na ten temat. Myślę o tobie nawet jak mnie czasem wkurzasz.
|
|
 |
|
A wie pan co jest najlepszego w złamanym sercu? (...) Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.
|
|
|
|