![W dniu wczorajszym mój facet oznajmił mi że nie wiąże ze mną swojego życia. Dowiedziałam się że jestem niewdzięczną szmatą. ŚWIETNIE. Żyć nie umierać.](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76506_gggggggg.jpg) |
W dniu wczorajszym mój facet oznajmił mi, że nie wiąże ze mną swojego życia. Dowiedziałam się, że jestem niewdzięczną szmatą. ŚWIETNIE. Żyć nie umierać.
|
|
![2 Wojna. We mnie w nas miedzy nami. Nie było nas..ale wojna we mnie w głowie w sercu w duszy. Duszy nie mam. Ale jest.Cisza krzyczy. Cicho.Wojna?Strzał cisza krzyk płacz. Nie rzucaj. Odłóż. Krzyk Twój? Mój? Mój.Nasz.Osobno.Nic pustka. Umarłam. Czerwień dym cisza. Nie ma. Żyje oddycham. Wszystko.Wszystko miałam straciłam. Ciebie nie odzyskam. Odeszło wszystko z Tobą. Nie odzyskam nie chce. Miałam nie oddać świat zabrał. Nie mój nie mam.Wszystko zachłannie? Zachłannie znowu.Chciałam wstyd. Za bardzo chciałam wszstko. Nie mam. Nigdzie pode mną nade mną we mnie na mnie obok blisko nie mam. Zbyt zachłannie.Wstyd?Bez Ciebie. k.f.y](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78836_1b8e00c8-f4d4-4938-98d1-6b128b817299.jpeg) |
[2]Wojna. We mnie, w nas, miedzy nami. Nie było nas..ale wojna- we mnie, w głowie, w sercu, w duszy. Duszy-nie mam. Ale jest.Cisza krzyczy. Cicho.Wojna?Strzał, cisza, krzyk, płacz. Nie rzucaj. Odłóż. Krzyk- Twój? Mój? Mój.Nasz.Osobno.Nic, pustka. Umarłam. Czerwień, dym, cisza. Nie ma. Żyje, oddycham. Wszystko.Wszystko miałam-straciłam. Ciebie nie odzyskam. Odeszło wszystko z Tobą. Nie odzyskam, nie chce. Miałam nie oddać, świat zabrał. Nie mój, nie mam.Wszystko- zachłannie? Zachłannie znowu.Chciałam- wstyd. Za bardzo chciałam wszstko. Nie mam. Nigdzie- pode mną, nade mną, we mnie, na mnie, obok, blisko, nie mam. Zbyt zachłannie.Wstyd?Bez Ciebie.|k.f.y
|
|
![1 Moje mysli wiele razy schodziły na tą ścieżkę ale ja nigdy nie chciałam nia iść.Wstyd mi nieraz przed samą soba jak bardzo go chciałam.Chciałam czas przeszły było dawno nie ma.Lezy pode mną taki spragniony rozpalony na haju. Jak ja.Różniło nas jedynie doświadczenie.Brak.Całuje go. Jego włosy czoło oczy nos policzki usta.Usta pięknie idealnie wykrojone pełne wargi.Całuje szyję obojczyk ramiona tors.Całuje przygryzam zostawiam malinki splatam palce głaszcze za dużo wszystko na raz. Chce go.Pod sobą na sobie obok siebie w sobie. W sercu w rozumie w oczach w duszy.Duszy nie mam więc nie chce..?Ale jest.Wszędzie.W myślach.We mnie.Jest.Był kiedys nie ma.Nie chce.Odejdź puść nie patrz nie mów nie klnij nie krzycz nie dotykaj.Odejdź nie płacz. Albo płacz nad stratą. Wspomnienia zabierz myśli. Zastrzel. Utop uduś zabij. Odejdź.Zostań.Wróć.Nie wracaj.Trzymaj się z daleka.Nie pragnij.](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78836_1b8e00c8-f4d4-4938-98d1-6b128b817299.jpeg) |
[1]Moje mysli wiele razy schodziły na tą ścieżkę, ale ja nigdy nie chciałam nia iść.Wstyd mi nieraz przed samą soba jak bardzo go chciałam.Chciałam- czas przeszły, było, dawno, nie ma.Lezy pode mną- taki spragniony, rozpalony, na haju. Jak ja.Różniło nas jedynie doświadczenie.Brak.Całuje go. Jego włosy, czoło, oczy, nos policzki, usta.Usta, pięknie, idealnie wykrojone, pełne wargi.Całuje, szyję, obojczyk, ramiona, tors.Całuje, przygryzam, zostawiam malinki, splatam palce, głaszcze-za dużo, wszystko na raz. Chce go.Pod sobą, na sobie, obok siebie, w sobie. W sercu, w rozumie, w oczach, w duszy.Duszy- nie mam, więc nie chce..?Ale jest.Wszędzie.W myślach.We mnie.Jest.Był kiedys- nie ma.Nie chce.Odejdź, puść, nie patrz, nie mów, nie klnij, nie krzycz, nie dotykaj.Odejdź, nie płacz. Albo płacz nad stratą. Wspomnienia zabierz, myśli. Zastrzel. Utop, uduś, zabij. Odejdź.Zostań.Wróć.Nie wracaj.Trzymaj się z daleka.Nie pragnij.
|
|
![Wykorzystał ją eufemizm. Po prostu skurwił. k.f.y](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78836_1b8e00c8-f4d4-4938-98d1-6b128b817299.jpeg) |
Wykorzystał ją -eufemizm. Po prostu skurwił. |k.f.y
|
|
![Ludzie w snach sa zawsze samotni. Sami wiją się i błądzą w swoich koszmarach. Paraliżuje ich ten lęk który nie jest realny czasami wręcz nieprawdopodobny chęć krzyku który zawsze zamiera gdzieś na ustach. Chęć ucieczki? Ten okropny moment gdy musisz uciekać przed swoim rozumem który przybiera postać Twojego największego lęku i goni Cię. Goni! Uciekaj! Jest za Tobą! Ale Ty nie możesz biec… Przecież to własnie sens koszmaru nie uciekniesz. A gdy Twój największy lęk Cie dogoni – budzisz się w środku nocy zlany potem z przyspieszonym oddechem. Wybudzasz się gwałtownie z samotnej męczarni i wiesz że masz wszystko dopiero gdy po przebudzeniu samotność znika. k.f.y](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78836_1b8e00c8-f4d4-4938-98d1-6b128b817299.jpeg) |
Ludzie w snach sa zawsze samotni. Sami wiją się i błądzą w swoich koszmarach. Paraliżuje ich ten lęk, który nie jest realny(czasami wręcz- nieprawdopodobny) chęć krzyku, który zawsze zamiera gdzieś na ustach. Chęć ucieczki? Ten okropny moment, gdy musisz uciekać przed swoim rozumem, który przybiera postać Twojego największego lęku i goni Cię. Goni! Uciekaj! Jest za Tobą! Ale Ty nie możesz biec… Przecież to własnie sens koszmaru, nie uciekniesz. A gdy Twój największy lęk Cie dogoni – budzisz się w środku nocy, zlany potem z przyspieszonym oddechem. Wybudzasz się gwałtownie z samotnej męczarni i wiesz, że masz wszystko, dopiero, gdy po przebudzeniu samotność znika.|k.f.y
|
|
![Nie chcę być sama. Nigdy nie chciałam być sama. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego że nie mam z kim porozmawiać nienawidzę tego że nie mam do kogo zadzwonić nienawidzę tego że nie mam nikogo kto potrzyma mnie za rękę przytuli powie mi że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego że nie mam nikogo z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia nienawidzę tego że przestałam mieć nadzieje i marzenia nie znoszę tego że nie mam nikogo kto powiedziałby mi żebym się trzymał że jeszcze kiedyś je odnajdę. Nienawidzę tego że kiedy krzyczę a krzyczę jak opętana to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego że nie mam nikogo kto by usłyszał mój krzyk i nie ma nikogo kto pomógłby mi nauczyć się jak przestać krzyczeć.](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76506_gggggggg.jpg) |
Nie chcę być sama. Nigdy nie chciałam być sama. Kurewsko tego nienawidzę. Nienawidzę tego, że nie mam z kim porozmawiać, nienawidzę tego, że nie mam do kogo zadzwonić, nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto potrzyma mnie za rękę, przytuli, powie mi, że wszystko będzie w porządku. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, z kim mógłbym dzielić nadzieje i marzenia, nienawidzę tego, że przestałam mieć nadzieje i marzenia, nie znoszę tego, że nie mam nikogo, kto powiedziałby mi, żebym się trzymał, że jeszcze kiedyś je odnajdę. Nienawidzę tego, że kiedy krzyczę, a krzyczę jak opętana, to krzyczę w pustkę. Nienawidzę tego, że nie mam nikogo, kto by usłyszał mój krzyk, i nie ma nikogo, kto pomógłby mi nauczyć się, jak przestać krzyczeć.
|
|
![Weź mnie ja umrę przy tobie. Nie lubię świata.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
"Weź mnie, ja umrę przy tobie. Nie lubię świata."
|
|
![Myślę że najtrudniejsza rzeczą w przywiązaniu jest pozwolić temu odejść.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Myślę, że najtrudniejsza rzeczą w przywiązaniu jest pozwolić temu odejść.
|
|
![Co zrobisz kiedy jedyną osobą która mogłaby cię pocieszyć jest ta przez która płaczesz?](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Co zrobisz kiedy jedyną osobą która mogłaby cię pocieszyć jest ta przez która płaczesz?
|
|
![Miłość oznacza dawanie szans gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit.](http://files.moblo.pl/0/4/42/av65_44202_11074104_733842846731998_7058343368404393634_n.jpg) |
Miłość oznacza dawanie szans, gdy tak naprawdę wyczerpał się ich limit.
|
|
![Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą nawet te które przegraliśmy.](http://files.moblo.pl/0/7/65/av65_76506_gggggggg.jpg) |
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
|
|
![Moja samotność. Nie oddam. k.f.y](http://files.moblo.pl/0/7/88/av65_78836_1b8e00c8-f4d4-4938-98d1-6b128b817299.jpeg) |
Moja samotność. Nie oddam.|k.f.y
|
|
|
|