|
|
Płacz wieczorami dawał mi wspomnienia. Wspomnienia, do których mogłam wrócić jedynie myślami.
|
|
|
Gdzieś między kolejnymi, następującymi po sobie pocałunkami pomyślała, że naprawdę mu na niej zależy. Naiwna.
|
|
|
Jak małe dziecko pragnę powiedzieć: chcę! - i mieć Cię tu obok.
|
|
|
Przetrwamy na pewno, nie ma innej drogi
|
|
|
nie miałam szczęścia choć chce dać je innym. Choć do mnie,ja nie pozwolę Cię skrzywdzić nigdy
|
|
|
Dobrze wiem, że czasem bardzo trudno mnie kochać, ale chyba łatwo zobaczyć miłość w moich oczach
|
|
|
I chyba powoli wszystko wraca no normy. Zaczynam odnajdywać się w "nowym" życiu. Zrozumiałam, że nasze poznanie nie było błędem. Błędem było to, co wydarzyło się później. Zbyt wielkie zaangażowanie, nadzieje na coś, co nie miało prawa się stać.A dziś? Każdy żyje własnym życiem, jeszcze kilka tygodni temu czekałam na telefon, ale to już minęło. Zamknęłam rozdział wakacje i zaczynam na nowo. Możesz być ze mnie dumny.
|
|
|
Powiedziałam kocham, zamieniłam ogień w miłość, z tego się nie wycofam, chociaż czasem żyję chwilą
|
|
|
to mnie niszczy lecz to kocham, wiesz?
|
|
|
Jak zechcesz to idź ze mną, to się opłaci na pewno
|
|
|
Na koniec świata a nawet w ogień, pójdę za Tobą jeśli zaufam Tobie
|
|
|
Bądź blisko, to wszystko.
|
|
|
|