|
Po nim przechodziłam kilka etapów smutku. Najpierw była kompletna obojętność na jego osobę, poźniej ciągły płacz po nim, następnie przyszło picie, ćpanie tylko by o nim zapomnieć, dalej zaczeła się nienawiść do samej siebie i głodzenie się a teraz jest pustka. Kompletne pustkowie emocjonalne w mojej głowie.
|
|
|
Bo ostatnio brakuje mi spokoju, czasu, a najbardziej chyba uśmiechu...
|
|
|
Brak mi naszego love forever.
|
|
|
Zaakceptowałabym nawet fakt, że chodzisz spać o tej samej godzinie o której normalni ludzie wstają, byle byś mnie kochał.
|
|
|
Nie jestem pewna, czy jestem w depresji. To znaczy, nie jestem smutna. Ale nie jestem do końca zadowolona z życia. Do dnia mogę śmiać się,żartować czy uśmiechać, a gdy jestem sama w nocy .. zapominam, co czułam.
|
|
|
Nie będzie łatwo. Będzie naprawdę trudno. Będziemy na to ciężko pracować, ale chcę to zrobić, ponieważ chcę Ciebie.
|
|
|
dream as if you'll live forever libe as if you'll die tomorrow
|
|
|
Moje życie jest beznadziejne, nienawidzę samotności, chcę umrzeć
|
|
|
Gdy nie ma dla mnie nic ważniejszego od Twojej osoby. Gdy zgodziłabym się na największe oszustwo, na największe kłamstwo, na największy ból, aby tylko sprawić, że to co Cię boli - zniknęło.
Wchłonęło się w moją skórę i może nawet jak kwas - wyżreć mi skórę; gdy zobaczę na powrót szczery uśmiech na Twojej twarzy - będę cierpieć, wić się z bólu z najszczerszym uśmiechem w sercu. Gdy tlen, który zabierałam do płuc traci tak nagle na swojej wartości, aż w końcu - porzucam go na dobre na rzecz Ciebie. Gdy pragnę Cię dotykać, całować, przytulać, czuć w każdym możliwym znaczeniu tego słowa - gdy pragnę niemalże brać Cię jak powietrze tyle, że nie do płuc, a prosto do mojego serca, które wyryte ma Twoje inicjały z dopiskiem "na wieczność". /happylove
|
|
|
|