![I Minęło tyle lat. Kto by rozpamiętywał tamte czasy. Nauczyła się już nie wracać wspomnieniami do tamtych dni tamtych chwil momentów do tamtego czasu. Nauczyła się nie myśleć o tym nie tęsknić za nim. Nauczyła się... Nieee... Tylko jej się tak wydawało... Wystarczyło że usłyszała jego imię i szukała jego wzrokiem wystarczyło że poczuła zapach choć ciut podobny do niego a już go szukała patrzła czy czasem nie minął jej właśnie lub czy nie jest w pobliżu. Do momentu kiedy w końcu go zobaczyła. Po wielu latach. Stał na ulicy patrzył wprost w jej oczy. Zupełnie tak jakby za nią czekał. Patrzył nic nie mówił mierzył swój wzrok z jej. Znieruchomiała i patrzyła na niego. Podszedł do niej. Dotknął jej ramienia. Tęskniłem wtulił twarz w jej włosy Jesteś tak ponętna jeszcze bardziej niż wtedy. Odejdź powiedziała cicho Nic nie mów mała. Znalazłem Cię. Nareszcie. Odejdź. Nie rób mi nadziei. Nie zwódź mnie znowu mruknęła pod nosem Chce być blisko. Nie odejdę. Nie licz na to](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
(I)
Minęło tyle lat. Kto by rozpamiętywał tamte czasy. Nauczyła się już nie wracać wspomnieniami do tamtych dni, tamtych chwil, momentów, do tamtego czasu. Nauczyła się nie myśleć o tym, nie tęsknić za nim. Nauczyła się... Nieee... Tylko jej się tak wydawało... Wystarczyło, że usłyszała jego imię i szukała jego wzrokiem, wystarczyło, że poczuła zapach choć ciut podobny do niego a już go szukała, patrzła czy czasem nie minął jej właśnie lub czy nie jest w pobliżu. Do momentu, kiedy w końcu go zobaczyła. Po wielu latach. Stał na ulicy patrzył wprost w jej oczy. Zupełnie tak, jakby za nią czekał. Patrzył, nic nie mówił, mierzył swój wzrok z jej. Znieruchomiała i patrzyła na niego. Podszedł do niej. Dotknął jej ramienia.
-Tęskniłem- wtulił twarz w jej włosy- Jesteś tak ponętna, jeszcze bardziej niż wtedy.
-Odejdź-powiedziała cicho
-Nic nie mów mała. Znalazłem Cię. Nareszcie.
-Odejdź. Nie rób mi nadziei. Nie zwódź mnie znowu- mruknęła pod nosem
- Chce być blisko. Nie odejdę. Nie licz na to
|
|
![Myślisz że wiesz myślisz że znasz myślisz że chcesz myślisz że możesz myślisz że potrafisz myślisz że dasz radę myślisz że to proste myślisz że cokolwiek się zdarzy będzie dobrze myślisz że..... No właśnie myślisz.... Co jeszcze myślisz? Jak długo się będziesz okłamywała że zawsze dasz radę.... Sama.... Ile jeszcze razy sobie poradzisz chociaż nie musisz robić tego w pojedynkę. Ile razy będziesz bała się wsparcia pomocy obecności.... Ile razy? I czy zdążysz się opamiętac....](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Myślisz że wiesz, myślisz że znasz, myślisz że chcesz, myślisz że możesz, myślisz że potrafisz, myślisz że dasz radę, myślisz że to proste, myślisz że cokolwiek się zdarzy będzie dobrze, myślisz że..... No właśnie myślisz.... Co jeszcze myślisz? Jak długo się będziesz okłamywała, że zawsze dasz radę.... Sama.... Ile jeszcze razy sobie poradzisz chociaż nie musisz robić tego w pojedynkę. Ile razy będziesz bała się wsparcia, pomocy, obecności.... Ile razy? I czy zdążysz się opamiętac....
|
|
![Ruszaj się! Idź po szczęście. Biegnij po miłość. Leć po sukces! makallele](http://files.moblo.pl/0/3/81/av65_38101_41997_thumb_b1000.jpg) |
Ruszaj się! Idź po szczęście. Biegnij po miłość. Leć po sukces! || makallele
|
|
![Nieznane miasto pełne niewiadomych różnorodności i piękna. Jesteś zachwycony tymi barwami ludźmi jednak ta bajka jest mętna. Coś Ci nie pasuje. Rozglądasz się po uliczkach. Widzisz go. Krzywdzi. Starczy tego widowiska. makallele](http://files.moblo.pl/0/3/81/av65_38101_41997_thumb_b1000.jpg) |
Nieznane miasto, pełne niewiadomych, różnorodności i piękna. Jesteś zachwycony tymi barwami, ludźmi, jednak ta bajka jest mętna. Coś Ci nie pasuje. Rozglądasz się po uliczkach. Widzisz go. Krzywdzi. Starczy tego widowiska. | makallele
|
|
![Jeśli chcesz być ze mną musisz się liczyć ze mną... z moją przeszłością... z moim życiem.... z moim zdaniem...... z moimi facetami..... z tymi których już miałam.... ale też z tymi którzy są nadal w moim życiu z moimi przyjaciółmi.... musisz się liczyć też z moja wybuchowością... z moim brakiem jakiejkolwiek kontroli.... z pełnym pożądaniem.... z wszystkim..... musisz liczyć się z wszystkim.... nawet z tym co najbardziej nieprawdopodobne.... bo ze mną dzieje się wszystko zwłaszcza to. czego byś się nigdy nie spodziewał..... jesteś gotów??](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Jeśli chcesz być ze mną musisz się liczyć ze mną... z moją przeszłością... z moim życiem.... z moim zdaniem...... z moimi facetami..... z tymi, których już miałam.... ale też z tymi którzy są nadal w moim życiu- z moimi przyjaciółmi.... musisz się liczyć też z moja wybuchowością... z moim brakiem jakiejkolwiek kontroli.... z pełnym pożądaniem.... z wszystkim..... musisz liczyć się z wszystkim.... nawet z tym, co najbardziej nieprawdopodobne.... bo ze mną dzieje się wszystko, zwłaszcza to. czego byś się nigdy nie spodziewał..... jesteś gotów??
|
|
![ludzie którzy wracają zawsze są inni od tych którzy odeszli. dlaczego wszystko się tak zmienia?](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
ludzie, którzy wracają - zawsze są inni od tych, którzy odeszli. dlaczego wszystko się tak zmienia?
|
|
![nie mogłam się Ciebie doczekać tak bardzo czekałam z sercem wypełnionym miłością po brzegi.. miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
nie mogłam się Ciebie doczekać, tak bardzo czekałam z sercem wypełnionym miłością po brzegi..
miałam po co żyć. teraz mam za co umrzeć.
|
|
![co robią ludzie? pojawiają się od tak w naszym życiu nabałaganią. a potem sobie jak gdyby nigdy nic odchodzą.. a my z pokorą i pełnym uśmiechem staramy się na nowo uporządkować swoje życie zamiatamy wszystkie wspomnienia z nimi związane pod dywan i czekamy czekamy tak do momentu kiedy w końcu zjawi się ta osoba ta jedna wyjątkowa która weźmie drugą styraną miotłę i pomoże nam w sprzątaniu.](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
co robią ludzie? pojawiają się od tak w naszym życiu, nabałaganią. a potem sobie jak gdyby nigdy nic - odchodzą.. a my z pokorą i pełnym uśmiechem staramy się na nowo uporządkować swoje życie, zamiatamy wszystkie wspomnienia z nimi związane pod dywan i czekamy, czekamy tak do momentu, kiedy w końcu zjawi się ta osoba, ta jedna, wyjątkowa, która weźmie drugą styraną miotłę i pomoże nam w sprzątaniu.
|
|
![wspomnienia.. mogą być najlepszym antydepresantem ale niestety też najlepszym powodem do samobójstwa.. zależy o czym sobie przypomnisz w chwili słabości](http://files.moblo.pl/0/4/7/av65_40767_like.jpg) |
wspomnienia.. mogą być najlepszym antydepresantem, ale niestety też najlepszym powodem do samobójstwa.. zależy o czym sobie przypomnisz w chwili słabości
|
|
![Nie potrafie tego znieść. Nie chce być tylko twoją koleżanką. Chce być osobą do której bedziesz wracal wieczorami albo nocami. Chcę być blisko ciebie kiedy bedzie źle i dobrze. Kiedy będzie się nam świat walił i kiedy bedziemy budować nasz świat na nowo. Chce byc blisko ciebie zawsze](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Nie potrafie tego znieść. Nie chce być tylko twoją koleżanką. Chce być osobą, do której bedziesz wracal wieczorami albo nocami. Chcę być blisko ciebie kiedy bedzie źle i dobrze. Kiedy będzie się nam świat walił i kiedy bedziemy budować nasz świat na nowo. Chce byc blisko ciebie zawsze
|
|
![Tak jak obiecałam po raz kolejny dałam ci drogę ucieczki. Sam ująłeś moją pomocną w tym dłoń. Wyciągnęłam Ciebie z dna pragnienia. Ale teraz zniknij na kilka godzin kilka dni.... Daj mi czas żeby Cię ukarać i pokazać co tracisz.... To tak z mojej wrednej rudej natury to dlatego Cię teraz ukarzę właśnie za wykorzystanie drogi ucieczki którą sama Ci podałam. Ale nie marnuj mojego czasu który mogę poświęcić dla kogoś kto będzie mnie chciał z całym tym popieprzonym chaosem w mojej głowie i życiu.... To proste straciłeś szansę jeszcze zanim ja się zaangażowałam.....](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Tak, jak obiecałam po raz kolejny dałam ci drogę ucieczki. Sam ująłeś moją "pomocną" w tym dłoń. Wyciągnęłam Ciebie z dna pragnienia. Ale teraz zniknij na kilka godzin, kilka dni.... Daj mi czas, żeby Cię ukarać i pokazać co tracisz.... To tak z mojej wrednej rudej natury, to dlatego Cię teraz ukarzę, właśnie za wykorzystanie drogi ucieczki, którą sama Ci podałam. Ale nie marnuj mojego czasu, który mogę poświęcić dla kogoś, kto będzie mnie chciał z całym tym popieprzonym chaosem w mojej głowie i życiu.... To proste straciłeś szansę, jeszcze zanim ja się zaangażowałam.....
|
|
![Nie potrafię powiedzieć Ci wprost to co chciałbyś usłyszeć.... Codziennie daje ci kilka dróg wyjścia uwolnienia się ode mnie i od mojego życia zapomnienia a ty brniesz we mnie dalej jak ślepy nałogowiec kuszony głosem do lepszego jutra.... Jednak czy jesteś pewien że jutro ze mną będzie lepsze? Że jutro właśnie ze mną nie będzie gorsze? Zastanów się... Codziennie dam Ci kilka szans na odejście dopóki nie będziesz pewny a ja nie będę się bała dopóki nie dasz mi prawdziwego zapewnienia że nie odejdziesz że mimo wszystko będziesz... Na razie musisz być cierpliwy.... Będziesz???](http://files.moblo.pl/0/4/59/av65_45989_1290435444_by_bluedemon_500.jpg) |
Nie potrafię powiedzieć Ci wprost to, co chciałbyś usłyszeć.... Codziennie daje ci kilka dróg wyjścia, uwolnienia się ode mnie i od mojego życia, zapomnienia, a ty brniesz we mnie dalej jak ślepy nałogowiec kuszony głosem do lepszego jutra.... Jednak czy jesteś pewien, że jutro ze mną będzie lepsze? Że jutro właśnie ze mną nie będzie gorsze? Zastanów się... Codziennie dam Ci kilka szans na odejście, dopóki nie będziesz pewny, a ja nie będę się bała, dopóki nie dasz mi prawdziwego zapewnienia, że nie odejdziesz, że mimo wszystko będziesz... Na razie musisz być cierpliwy.... Będziesz???
|
|
|
|